Brazylia podpisze kluczowe porozumienie

Brazylia, kraj w którego granicach znajduje się 60 proc. Puszczy Amazońskiej, podpisze na Konferencji Klimatycznej COP26 w Glasgow porozumienie w sprawie ochrony lasów – zapowiedział oficjalny przedstawiciel tego kraju.

O tym oświadczeniu ambasadora Paulino Carvalho Neto, sekretarza brazylijskiego MSZ ds. Polityki Wielostronnej, poinformowały w piątek wieczorem wszystkie staje telewizyjne tego kraju. Brazylijscy komentatorzy podkreślają, że porozumienie w sprawie ochrony lasów stanie się jednym z najważniejszych wyników tej międzynarodowej konferencji, która odbędzie się w dniach 31 października - 12 listopada.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów rozmów, które doprowadziły w ostatecznym wyniku do porozumienia, które dowodzi, że nowe brazylijskie stanowisko jest postawą kompromisu w kwestiach zrównoważonego rozwoju, zwłaszcza gdy chodzi o zmiany klimatyczne

oświadczył Carvalho Neto w wywiadzie udzielonym w piątek brazylijskiemu serwisowi BBC.

„Porozumienie w sprawie ochrony lasów będzie należało do najważniejszych osiągnięć konferencji w Glasgow, choć udział w nim Brazylii do końca nie był pewny. Jednak Brazylia postanowiła je podpisać, co świadczy o zmianie polityki rządu Prezydenta Jaira Bolsonaro w kwestii polityki ochrony środowiska” – napisał w komentarzu redakcyjnym największy brazylijski portal informacyjno-publicystyczny „Correio Braziliense”.

Porozumienie, nazwane Forest Deal - jak zapowiada „Correio” - ma być ogłoszone już w trzecim dniu konferencji, 2 listopada, to jest w dniu, w którym przywódcy dziesiątków krajów, w tym prezydent USA Joe Biden, będą tam obecni.

Oczekuje się, że dzięki działaniom rządów mającym na celu ochronę zasobów leśnych Ziemi, uda się osiągnąć zahamowanie do 2030 roku zmniejszania się zasobów leśnych w skali całego globu.

Według sprawozdania Banku Światowego ogłoszonego na krótko przed konferencją w Glasgow, wylesianie w części Puszczy Amazońskiej, leżącej na terenach brazylijskich stanów Mato Grosso i Amazonas, mimo pożyczki w wysokości 450 milionów dolarów, wzrastało zamiast ulegać ograniczeniu.

W 2020 roku w obu tych stanach wskutek wyrębu i wypalania - m.in. w celu powiększania terenów dla rolnictwa i hodowli oraz nielegalnych przedsięwzięć górniczych - ubyło 1 767 kilometrów kwadratowych lasów deszczowych.

Źródło

Skomentuj artykuł: