Premier Albanii Edi Rama zamarzył o stworzeniu pierwszego społeczeństwa bez gotówki. Plan, którego realizacji oczekuje się do końca dekady, utrudnia jednak fakt, że Albańczycy nie ufają bankom - napisał portal Politico.
Premier Rama ogłosił w lipcu plan całkowitego wyeliminowania gotówki z gospodarki do 2030 roku. Każda transakcja – od zakupu chleba po opłacenie czynszu – będzie miała być cyfrowa.
„Przez lata Albańczycy woleli trzymać gotówkę pod materacem – obok karabinu AK-47, jak głosi narodowy żart – a nie w bankach”
- zauważył portal. Główną motywacją premiera Ramy jest problem powszechnego w kraju płacenia „pod ladą” - dodano, zaznaczając, że „ani system bankowy, ani społeczeństwo” mogą być na tę zmianę nieprzygotowane.
Większość Albańczyków woli płatności gotówką, kiedy tylko jest to możliwe. Nawet w przewodnikach turystycznych po kraju często pojawia się fraza „gotówka króluje” jako rada dla turystów. Chociaż większość sieciówek i większych restauracji akceptuje karty, to kawiarnie, salony kosmetyczne, butiki, firmy telekomunikacyjne i sklepy spożywcze nie – podkreślił portal.
W swoim raporcie za rok 2024 Komisja Europejska zwróciła uwagę na problem „rozległej nieformalnej gospodarki” w Albanii, która utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej i konkurencyjność.
Szacunki wskazują, że szara strefa – część gospodarki nieuwzględniana w oficjalnych statystykach – stanowi od 29 do 50 proc. PKB - podało Politico.
Spiro Brumbulli, sekretarz generalny Albańskiego Stowarzyszenia Bankowego, powiedział portalowi, że rząd i instytucje opracowują plan mający na celu utorowanie drogi do przejścia na płatności bezgotówkowe, a kolejne kroki obejmą wprowadzenie limitu dla zakupów dokonywanych gotówką i integrację z unijnym systemem płatności SEPA.
Problemem jest to - zaznaczyło Politico - że Albańczycy nie lubią banków. Badanie Albańskiego Stowarzyszenia Banków wykazało, że zaledwie 34 proc. populacji darzy je zaufaniem. Bank Światowy szacuje, że mniej niż 50 proc. Albańczyków posiada konto bankowe.
Cytowani przez portal eksperci zwracają uwagę na to, że większość z banków „utrzymuje dyskryminujące stopy procentowe”, a „płatności międzynarodowe wiążą się z wysokimi opłatami, co zniechęca emigrantów do dokonywania przelewów”.
Chociaż ambicja albańskiego rządu przejścia na płatności bezgotówkowe do 2030 roku jest śmiała, sukces nadal zależy od wprowadzenia taniej i łatwo dostępnej infrastruktury płatności cyfrowych – potencjalnie obejmującej cyfrową walutę banku centralnego lub krajową platformę płatności natychmiastowych – podsumowało Politico.