Eksporterzy z Polski doświadczają dyskryminacji na rynku UE. Szokujący raport!

Prawie co dziesiąty polski eksporter doświadczył dyskryminacji na rynku Unii Europejskiej, częściej problem dotyczy dużych firm - wynika z raportu opublikowanym w Tygodniku Gospodarczym PIE.
 

Jak napisano w omówieniu raportu, dostęp do rynków zagranicznych mogą utrudniać nie tylko cła i handlowe bariery pozataryfowe, lecz również regulacje dyskryminacyjne i bariery nieformalne, polegające na traktowaniu obcych przedsiębiorców gorzej niż rodzimych.
 
Autorzy raportu przypominają, że Ministerstwo Rozwoju zainaugurowało konsultacje na ten temat, publikując Czarną Księgę barier, na które polskie firmy napotykają w państwach UE. Oceniono, że podkopują one fundamenty jednolitego rynku z jego czterema swobodami przepływu: towarów, usług, kapitału i osób.
 
Wyniki badania ankietowego Polskiego Instytutu Ekonomicznego pokazują częstotliwość doświadczania tego rodzaju barier przez polskich eksporterów i ich dotkliwość – zarówno na rynku unijnym, jak i poza UE. Badanie przeprowadzono w końcu 2019 r., a adresowane było do producentów-eksporterów z sekcji przetwórstwa przemysłowego.
 
Z badania wynika, że regulacji dyskryminacyjnych i barier nieformalnych, ograniczających możliwości prowadzenia biznesu na rynkach UE doświadczyło 8 proc. respondentów ankiety PIE, a na rynkach pozaunijnych – 14 proc. spośród nich. Zgodnie z raportem, nieformalne bariery dostępu do rynków okazują się szczególnie uciążliwe dla rzeczywistych lub potencjalnych czempionów polskiego eksportu, a więc dla firm dużych oraz silnie wyspecjalizowanych w eksporcie. Na rynkach UE napotyka na nie 12 proc. dużych eksporterów, a poza UE – aż 24 proc. spośród nich, tj. 2-3-krotnie więcej niż w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw eksportujących (odpowiednio 6 proc. i 7 proc.).

„Jednocześnie w grupie firm najsilniej zorientowanych na eksport barier takich doświadcza na rynkach unijnych 12 proc. respondentów, a na rynkach pozaunijnych – 21 proc. Jest to odsetek około dwukrotnie wyższy niż w firmach o słabszej orientacji eksportowej, nastawionych głównie na zbyt na rynku krajowym (6 proc. i 9 proc.)”.

napisano w omówieniu raportu.

Dodano, że do barier, na które eksporterzy najczęściej się uskarżają należą: przywiązanie klientów do rodzimych firm i marek; szczególne wymogi dotyczące warunków transportu, magazynowania itd.; umowy na wyłączność posiadane przez rodzimych producentów. Bariery te odczuwa około 30 proc. respondentów. Jednocześnie należą one do najbardziej dotkliwych – tak ocenia je 9-14 proc. uczestników badania.

„Wysoka jest także dotkliwość takich barier, jak: nieuznawanie certyfikatów krajowych na rynku unijnym (bardzo dotkliwe dla 9 proc. respondentów), krótkie terminy ważności zezwoleń (8 proc.), żądanie składania dodatkowej dokumentacji przez organy administracyjne kraju docelowego (8 proc.) czy normy wewnętrzne odzwierciedlające specyfikę produktów rodzimych (7 proc.)”.

czytamy w raporcie.
Źródło

Skomentuj artykuł: