Ministerstwo klimatu chce zatrzymać wzrost opłat za śmieci

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba poinformował we wtorek, że zlecił analizę, która ma wykazać, jak zatrzymać wzrost opłat za śmieci od mieszkańców. Ministerstwo dodało, że w 2018 roku w Polsce poddawano recyklingowi 36 proc. odpadów; w 2020 musi to być już 50 proc.

Nowy wiceminister, który niedawno zastąpił w resorcie klimatu Sławomira Mazurka i tak jak on odpowiada za gospodarkę odpadową, podkreślił podczas posiedzenia senackiej komisji środowiska, że należy zatrzymać wzrost opłat za odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców.

Ozdoba przyznał, że "wchodzimy w fazę zwiększonych opłat" za odbiór od mieszkańców odpadów komunalnych, co "z przyczyn oczywistych wywołuje pewne niezadowolenie". Zwrócił uwagę, że wzrost opłat wiązał się m.in. z tym, że dotychczasowe stawki za odbiór śmieci były często nierealne i nie pozwalały za właściwe zagospodarowanie odpadów.

"To jest przedmiotem (wzrost opłat) zleconej przeze mnie analizy, żeby te wzrosty jak najszybciej zatrzymać"

poinformował na posiedzeniu komisji wiceminister.

Uczestniczący w posiedzeniu politycy, przedstawiciele branż odpadowych, samorządowcy podkreślali, że wzrosty opłat za śmieci wahają się w gminach od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent. Wskazywali, że miało to związek np. ze zmieniającym się prawem m.in. ws. zabezpieczeń przeciwpożarowych i kaucji gwarancyjnych dla firm śmieciowych, rosnących opłat marszałkowskich, wzrostu opłat za prąd, czy transport. Dodawali, że rosnące ceny to też wynik przyjeżdżających do Polski surowców wtórnych z zagranicy i przez to braku wykorzystywania tych powstających w naszym kraju. Dodatkowym problem był wprowadzony przez Chiny zakaz eksportu odpadów do Państwa Środka.

Jeden z prelegentów proponował, by rząd finansowo partycypował w opłatach, które muszą uiszczać mieszkańcy. Według niego, miałaby być to połowa opłaty za śmieci posegregowane.

Dyrektor departamentu gospodarki odpadami w resorcie klimatu Magda Gosk poinformowała, że w 2018 roku w Polsce selektywnie zebrano 4 mln ton odpadów. Dla porównania w 2005 r. było to 300 tys. ton. Przekazała również informację nt. poziomu recyklingu odpadów w Polsce. I tak w 2012 roku, było to 17 proc.; w 2013 r. - 23 proc.; 2014 r. - 26 proc.; 2015 - 26 proc. (lekki spadek wobec 2015 r.), 2016 r. - 28 proc.; 2017 r. - 29 proc. W 2018 roku, poziom recyklingu - poinformowała - wyniósł 36 proc. Był to pierwszy pełen rok obowiązywania jednolitych zasad selektywnej zbiórki odpadów.

Zgodnie z prawem unijnym, w 2020 roku Polska musi osiągnąć 50 proc. recyklingu odpadów.

Źródło

Skomentuj artykuł: