Nie handluj "podejrzanymi" częściami

Każdy chciałby naprawić samochód dobrze, ale i tanio. Zwłaszcza że ceny oryginalnych części są wysokie. Dlatego często sięgamy po zamienniki i kupujemy "okazyjnie" w internecie czy na giełdzie. Problem w tym, że to nie zawsze jest legalne i wychodzi nam na dobre.

Używane części często są kiepskiej jakości, a w dodatku można się naciąć na elementy niepewnego pochodzenia

ostrzega Sławomir Piątkowski, rzeczoznawca z Katowic.

Odradzam więc kupowanie takich elementów. Lepiej popytać o dobre zamienniki, wiele firm je produkuje, dzięki czemu są tańsze niż firmowe, oferowane w firmowych salonach i warsztatach

dodaje.

Jest jeszcze jeden problem - jeśli służby stwierdzą, że zamontowano w naszym aucie kradzioną część, możemy mieć poważne problemy. Krajowa Administracja Skarbowa systematycznie przeprowadzi kontrole handlu częściami samochodowymi. W ubiegłym miesiącu rozpoczęła takie kontrole w Internecie. Tam trafia bowiem wiele kradzionych części i działają osoby, które unikają podatków.

Skontrolowani zostaną podatnicy, którzy nie zgłosili do opodatkowania działalności gospodarczej, nie ewidencjonują sprzedaży lub zaniżają obroty

zapowiada nadkom. Grażyna Kmiecik ekspert Służby Celno-Skarbowej z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.

Niestety, z danych policji wynika, że dla wielu osób handel kradzionymi częściami, komórkami, radiami samochodowymi jest zajęciem lukratywnym.

Towar uzyskany w wyniku przestępstwa nie kosztuje wiele, a paser, sprzedając go po znacznie niższej cenie tak czy inaczej odnotowuje zysk. Handel się kręci. Zadowolony jest złodziej, zadowolony jest paser, zadowolony jest korzystający z "wyjątkowej okazji" kupiec, nie zdając sobie jednak sprawy z faktu, że tak na prawdę to właśnie on jest przyczyna całego tego procederu

podkreśla rzecznik Komendanta Głównego Policji nsp. dr Mariusz Ciarka.

Podkreśla, że policja ściga, nachodzi, kontroluje - bazary, giełdy, szroty samochodowe itp. miejsca.

Ujawniane są wówczas skradzione części od skradzionych wcześniej samochodów, radia z włamań do aut, telefony utracone w wyniku rozbojów. Mamy do czynienia ze skutkiem przestępczego działania. Pozostaje jednak pytanie, o przyczyny takiego stanu rzeczy. Pytanie, na które wiele osób świadomie nie chce sobie odpowiedzieć

zaznacza rzecznik.

Ważne, że taniej - tak myśli ciągle bardzo wiele osób, decydujących się na "wyjątkową okazję". To, że zostały one wcześniej skradzione nie przeraża

dodaje.

Urzędy skarbowe będą prowadzić czynności sprawdzające na terenie całego kraju do października br.

Oszustwa podatkowe związane z handlem częściami samochodowymi, głównie używanymi za pośrednictwem internetowych platform sprzedażowych przynoszą straty budżetowi państwa, zagrażają także środowisku naturalnemu i zdrowiu

podkreśla nadkom. Kmiecik.

Nieopodatkowana sprzedaż części pochodzących z demontażu samochodów, wykonywanego bez wymaganej rejestracji i pozwoleń, jest także przejawem nieuczciwej konkurencji

podkreśla.
Źródło

Skomentuj artykuł: