Pracowali w resorcie finansów i kierowali grupą przestępczą? Akt oskarżenia ma 800-stron!

Jest akt oskarżenia przeciwko wysokim urzędnikom Ministerstwa Finansów za kierowanie grupą przestępczą, która miała wyłudzić 5 mln zł VAT. Jak się okazuje proceder był niezwykle skomplikowany, o czym świadczyć może objętość aktu oskarżenia – to 800 stron.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, chodzi o Arkadiusza B., byłego dyrektora Krajowej Szkoły Skarbowości (KSS) oraz Krzysztofa B., wicedyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier MF.

„Obaj – jak wcześniej informowała Prokuratura Krajowa – są podejrzani o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która od jesieni 2015 do sierpnia 2018 r. wyłudzała VAT, wykorzystując do tego fikcyjny obrót sztuczną biżuterią i tarcicą. W ten sposób grupa miała wyłudzić 5 mln zł i usiłować oskubać budżet z kolejnych 860 tys. zł”.

czytamy.

W kluczowych wątkach postawione Arkadiuszowi B. Oraz Krzystofowi B. zarzuty znalazły odzwierciedlenie w akcie oskarżenia. Według gazety, sprawa wyłudzeń VAT, jakich mieli się dopuścić Arkadiusz B. i Krzysztof B. i osoby z nimi współdziałające, trafiła do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej 25 listopada skierował tam akt oskarżenia, którym objął łącznie 22 osoby.

Sam proceder był celowo zagmatwany, co miało utrudnić wykrycie nadużyć.

„Oskarżeni mieli ich dokonywać przez sieć spółek (istniały krótko, do trzech miesięcy) biorących udział w fikcyjnych transakcjach. (...) Pieniądze ze zwrotu VAT miał pobierać z kont m.in. Krzysztof B. – dzięki pełnomocnictwom wypłacał średnio od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych z kont spółek zaangażowanych w karuzelę VAT”.

czytamy w gazecie.

Arkadiusz B. siedzi w areszcie od stycznia 2019 r., Krzysztof B. od września 2018 r. Choć śledztwo zakończono, to żaden na wolność nie wyszedł. Decyzję w tej sprawie podejmie sąd.

Źródło

Skomentuj artykuł: