Rośnie optymizm branży motoryzacyjnej w Polsce

Przedstawiciele firm motoryzacyjnych obecnych na polskim rynku, po wielu trudnych miesiącach, widzą przed sobą dobre perspektywy. 

Jak wynika z najnowszej edycji badania KPMG i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), „Barometr nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych”, z czerwca br., wskaźnik nastrojów menedżerów wynosi 69 punktów i jest wyższy o 19 punktów w porównaniu z wynikami poprzedniej edycji badania, przeprowadzonej na początku tego roku. 

Sytuacja firm motoryzacyjnych w Polsce zaczyna się poprawiać - 85% przedstawicieli branży prognozuje powrót do sytuacji sprzed pandemii w ciągu 1-2 lat. Firmy z większym optymizmem spoglądają w przyszłość i lepiej oceniają sytuację gospodarczą w kraju w perspektywie najbliższych 12 miesięcy. Długotrwałymi skutkami pandemii, zdaniem respondentów z firm motoryzacyjnych, będzie przede wszystkim wzrost znaczenia wirtualnych salonów i skrócenie łańcucha dostaw. 

Producenci i dystrybutorzy firm motoryzacyjnych wykazują większy optymizm, niż na początku tego roku. Wskaźnik nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych (producentów i dystrybutorów pojazdów, przyczep i naczep lub podzespołów, części i akcesoriów) dotyczący obecnej sytuacji w branży wzrósł w porównaniu z badaniem przeprowadzonym w styczniu br. o 19 punktów do poziomu 69 punktów. Menedżerowie firm motoryzacyjnych z Polski lepiej oceniają również przyszłość branży. Wskaźnik nastrojów odnośnie przyszłości branży wynosi 75 punktów, o 15 więcej niż pół roku wcześniej. Nastroje producentów względem branżowych perspektyw poprawiły się od tego czasu o 22 punkty, osiągając wartość 79 punktów, a w grupie dystrybutorów motoryzacyjnych wskaźnik wzrósł o 5 punktów do poziomu 72 punktów. Zarówno producenci, jak i dystrybutorzy w ciągu najbliższego pół roku zamierzają zwiększać sprzedaż. 

Zdaniem respondentów poprawi się również sytuacja gospodarcza w Polsce w nadchodzących 12 miesiącach. 

Znaczny wzrost wskaźnika nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych pokazuje, że pandemia - przynajmniej w świadomości przedstawicieli polskich firm - odchodzi w zapomnienie. Ponadto, mimo optymizmu i wyraźnego oczekiwania poprawy, szefowie firm wskazują, że branża motoryzacyjna zmieni się. Poza trwającą już zmianą w przechodzeniu na nowe napędy, co jest dużym wyzwaniem dla całego sektora motoryzacji, zmianie ulegnie sposób dystrybucji oraz produkcja motoryzacyjna. Wszystko zatem wskazuje na to, że z kryzysu wywołanego COVID-19 zostały wyciągnięte wnioski i większość menedżerów wyraża przekonanie, że w ciągu najbliższego roku, czy dwóch lat uda się wrócić do poziomu produkcji i sprzedaży sprzed pandemii

mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. 

Sytuacja polityczno-gospodarcza w Polsce bez zmian jest wskazywana przez większość firm motoryzacyjnych jako największe wyzwanie, z jakim będzie musiała się zmierzyć ich firma w ciągu następnych 6 miesięcy. 71% producentów oraz 62% dystrybutorów wskazuje ten aspekt jako mający największy wpływ na prowadzenie ich biznesu. W następnej kolejności producenci wskazują na nowe regulacje prawne (57%), koszty pracy (54%) oraz wzrost konkurencyjności ze strony innych firm zajmujących się produkcją (50%). 

Chociaż kryzys związany z COVID-19 w dużym stopniu wpłynął na branżę, to już 39% firm motoryzacyjnych prognozuje, że dojście do sytuacji sprzed pandemii zajmie im rok. Oznacza to wzrost aż o 18 p.p. w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w styczniu br. Dodatkowe 46% producentów i dystrybutorów firm motoryzacyjnych spodziewa się powrotu do sytuacji takiej jak przed pandemią, w ciągu maksymalnie 2 lat. 

58% przedstawicieli firm motoryzacyjnych uważa, że długotrwałymi skutkami pandemii COVID-19 będzie dalszy wzrost znaczenia wirtualnych salonów samochodów oraz skrócenie geograficznego łańcucha dostaw. 

Wzrost znaczenia wirtualnych salonów samochodowych nie jest niczym zaskakującym w dobie szybko postępującej digitalizacji codziennego życia i dynamicznego rozwoju innowacyjnych technologii, które umożliwiają zakup samochodu online. Również skrócenie łańcucha dostaw wydaje się być naturalnym sposobem rozwiązania problemów, z jakimi mierzyły się firmy motoryzacyjne w  poprzednim roku, kiedy z powodu załamania globalnego łańcucha dostaw, zarówno producenci, jak i dystrybutorzy byli zmuszeni do zdefiniowania na nowo strategii swoich firm

mówi Mirosław Michna, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, Lider zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Źródło

Skomentuj artykuł: