Zbliża się czas firmowych podarunków. Zrób „Prezent bez Pudła”!

Ubiegłoroczne wydatki na prezenty robione przez przeciętnego Kowalskiego to 532 złote (124 euro) – wynika z badania zrealizowanego przez firmę Deloitte. To sporo, bo taki wydatek stanowi nawet ok. 45 proc. całego świątecznego budżetu. Także przedsiębiorcy mają swój udział w listopadowo-grudniowym prezentowym boomie. Tak więc zbliżający się okres to czas prosperity dla firm przygotowujących prezenty. 

Przedsiębiorcy kupują upominki, a następnie wręczają je swoim kontrahentom i klientom. Starają się też obdarować pracowników, zwłaszcza że maja do dyspozycji fundusz socjalny, z którego chętnie czerpią pieniądze na ten cel. A fundusz taki tworzą w Polsce, w firmach, które zatrudniają według stanu na dzień 1 stycznia danego roku co najmniej 50 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty.
Prezenty robią więc zarówno firmy produkcyjne, jak też handlowe, a zestaw prezentowy zawiera w tym roku głównie słodycze, ale i elektronika – hit to firmowy powerbank. Paczki rozdawane dzieciom pracowników zawierają też zabawki i gry. Jednak zwykle są to prezenty nietrafione. 

Według badania „Mikołaj w pracy… podarunki dla pracowników 2019” przygotowanego przez HBRP/ICAN Institute i Edenred blisko 30 proc. pracowników jest niezadowolonych z prezentów, jakie dostają od pracodawcy na Boże Narodzenie. 
 

– Jeśli do tych wniosków dołożymy dane, że średnia kwota przekazywana na grudniowe święta to 400 zł, a średni koszt zakupu i przygotowania potraw oraz symbolicznych prezentów dla rodziny to 1200 zł, dojdziemy do wniosku, że nietrafiony prezent firmowy nie spełnia swojej roli. A przecież powinien dawać radość, podnosić zadowolenie, lojalność i motywację do pracy 

komentuje Sylwia Bilska, prezes Edenred, w informacji dla mediów. 

 Co roku, firmy kupują też dla swoich partnerów biznesowych tysiące prezentów. Tu również wiele tzw, giftów okazuje się nieporozumieniem. Jak pokazały badania przeprowadzone przez Instytut Badawczy Danae, prezenty odgrywają istotną rolę w relacjach biznesowych. 76 proc. respondentów wskazało, że w okresie 6 miesięcy poprzedzających ankietę otrzymało prezent biznesowy. Jednocześnie jedynie 17 proc. oceniło go za zdecydowanie przydatny. 
UNICEF Polska przygotował więc akcję „Prezenty bez Pudła” proponując alternatywę, która pomaga poprawić los najbardziej potrzebujących dzieci na świecie. W akcji w tym roku uczestniczy sporo polskich firm, w tym Future Processing, polska firma technologiczna z Gliwic. 

– Szukaliśmy sposobu, aby inaczej okazać wdzięczność i sympatię naszym klientom i partnerom, dobrze pożytkując przy tym środki przeznaczone na prezenty. Zdecydowaliśmy się zaangażować we współpracę z UNICEF – mówi Michał Sztanga, Dyrektor Zarządzający Future Processing. 
Jak wyjaśnia, „Prezenty bez Pudła” to oryginalny sposób na wsparcie działań UNICEF, a pomoc udzielana dzieciom w ten sposób jest realna, ponieważ zakupione produkty wysyłane są tam, gdzie w danym momencie są najbardziej potrzebne. Zakupu prezentu można dokonać poprzez stronę prezentybezpudla.pl. 
 

– Zakup „Prezentu bez Pudła” to forma nietypowej darowizny, za którą UNICEF dostarczy wybrany produkt do kraju, w którym prowadzimy nasze programy. Dzieci otrzymują leki ratujące życie, szczepionki, sprzęt medyczny czy żywność terapeutyczną oraz przedmioty, które poprawiają warunki życia i umożliwiają im naukę. Każdy, kto wspiera nasz projekt ma pewność, że jego pomoc realnie zmieni czyjeś życie 

wyjaśnia Małgorzata Rychlik, Business Fundraising Coordinator w polskim komitecie UNICEF.

Future Processing w ubiegłym roku wysłał blisko 300 paczek z upominkami do klientów i organizacji partnerskich. - Obecnie chcemy zachęcić jak największą liczbę naszych partnerów do zaangażowania się w projekt „Prezenty bez Pudła”. Ostatecznie przecież dawanie prezentów jest znacznie przyjemniejsze niż ich otrzymywanie – mówi Michał Sztanga. Jak wyjaśnia, klienci Future Processing, w oparciu o stworzony przez programistów FP system działający w technologii blockchain, sami wybiorą produkty UNICEF dostępne w dedykowanym serwisie. 
„Prezenty bez Pudła” podzielone są na dwie kategorie: Edukacja oraz Medycyna. Są wśród nich leki do walki z chorobami takimi jak polio czy tężec, leki przeciwmalaryczne czy antybiotyki dla niemowląt. Obok środków medycznych można wybrać materiały edukacyjne, w tym „Szkołę w pudełku”. To zestaw przyborów - książki, ołówki, gumki, nożyczki, a nawet tablica i zasilane energią słoneczną radio - który pozwala dzieciom kontynuować naukę nawet 
w obliczu kryzysów humanitarnych, których konsekwencją są zniszczone szkoły i placówki edukacyjne. 

– Jeden zestaw do walki z chorobami pomoże aż 40-tu dzieciom. Mimo rozwoju medycyny wciąż na świecie są miejsca, w których dostęp do szczepień jest ograniczony. W wielu ubogich rejonach, a tam ryzyko zachorowania jest o wiele wyższe, szczepionki są towarem na wagę życia – mówi Michał Sztanga.
W 2018 roku produkty humanitarne trafiły do najmłodszych w 68 krajach. Wartość „Prezentów bez Pudła” zakupionych przez firmy i osoby prywatne z Polski wyniosła 1 360 682 zł. 
 

 

– „Prezenty bez Pudła” zakupione w ubiegłym roku dzięki hojności Darczyńców, pomogły tysiącom najmłodszych. Polacy wśród „Prezentów bez Pudła” najczęściej wybierali produkty do ochrony dzieci przed chorobami, utrzymania higieny i walki z niedożywieniem. W 2018 r. Polacy przekazali środki na zakup m.in. 6 milionów tabletek oczyszczających wodę, 266 tysięcy szczepionek czy 86 tysięcy saszetek żywności terapeutycznej ratującej życie dzieciom w stanie skrajnego niedożywienia. Potrzeby wciąż są ogromne, dlatego nieustannie prosimy wsparcie osoby indywidualne i przedsiębiorców, dzięki którym niesiemy pomoc dzieciom na świecie 

apeluje Marek Krupiński, Dyrektor Generalny UNICEF Polska.
Źródło

Skomentuj artykuł: