Cyberatak był wymierzony w producentów gazu LNG, w tym amerykańskie firmy Chevron i Cheniere Energy.
Według nowego raportu, tuż przed inwazją Rosji na Ukrainę, hakerzy przeniknęli do komputerów należących do obecnych i byłych pracowników ponad 20 głównych dostawców gazu ziemnego.
W okresie dwóch tygodni poprzedzających wojnę cyberatak objął dokładnie 21 firm zajmujących się produkcją LNG (skroplonego gazu ziemnego), w tym kalifornijski Chevron i Cheniere Energy z siedzibą w Houston - donosi Bloomberg.
W ciągu tych dwóch tygodni hakerzy uzyskali dostęp do ponad 100 komputerów należących do obecnych i byłych pracowników tych firm - podała agencja.
Operacja ta była "pierwszym etapem" działań mających na celu zdestabilizowanie przemysłu energetycznego, powiedział Gene Yoo, dyrektor generalny firmy Resecurity, której firma odkryła atak.
Yoo powiedział, że sądzi, iż hakerzy są sponsorowani przez jedno z państw, "ale odmówił dalszych spekulacji" - donosi Bloomberg.
"Nie jest jasne, czy ataki są bezpośrednio związane z inwazją na Ukrainę, ale Resecurity powiedział, że ataki rozpoczęły się około dwóch tygodni przed inwazją, po tym jak urzędnicy amerykańscy wezwali operatorów infrastruktury krytycznej do 'przyjęcia podwyższonego stanu gotowości' na ataki sponsorowane przez państwo rosyjskie" - podaje Bloomberg.
