Bariery dla polskich firm. Wspólny rynek UE to mit?

Istnieją przykłady, kiedy legislacja unijna wspiera działania ograniczające konkurencję i to w obszarze, gdzie nasze firmy, z naszego regionu, mają przewagę nad firmami z zachodniej Europy – stwierdził na łamach "Forum Polskiej Gospodarki" wiceminister rozwoju i technologii Marek Niedużak.

Wiceminister wskazał, że wspólny rynek – swoboda przepływu towarów, kapitału, osób i usług to jeden z fundamentów Unii Europejskiej. W praktyce – jak zaznaczył – nie zawsze funkcjonuje on jednak zgodnie z pierwotnym założeniem.

- Polskie firmy, w różnych krajach unijnych, spotykają się barierami utrudniającymi im swobodne funkcjonowanie

zaznaczył.

Odnosząc się do przygotowania przez MRiT dwóch edycji "Czarnej księgi barier na jednolitym rynku wewnętrznym UE", wiceminister przypomniał, że pierwsza powstała na początku ubiegłego roku, a druga w czerwcu br.

- Dokumenty te powstały, gdyż otrzymywaliśmy wiele sygnałów odnośnie do barier napotykanych przez przedsiębiorców. Spowodowane one były kwestiami ustawowymi, sposobem stosowania prawa w danym kraju, ale czasem były to problemy czysto techniczne – podał.

Źródło

Skomentuj artykuł: