Ceny ropy. Najgorszy dzień od marca

Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw idzie w dół. a notowania zmierzają do zamknięcia tygodnia z największą stratą od marca. Inwestorzy obawiają się o rozprzestrzenianie się wariantu Delta. Wokół umowy OPEC+ nadal panuje niepewność, mimo zapewnień o osiągnięciu porozumienia.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 71,44 USD, niżej o 0,3 proc. W środę WTI zanotowała spadek o 2 proc., do najniższego poziomu od miesiąca. W tym tygodniu WTI idzie w dół o ponad 4,5 proc.

Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 73,28 USD za baryłkę, niżej o 0,25 proc. Podczas zeszłej sesji cena Brent spadła o 1,7 proc., a w tym tygodniu poszła w dół o 3,3 proc.

Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie osiągnęły w tym tygodniu kompromis, torując drogę OPEC+ do sfinalizowania umowy, która pozwoliłaby na zwiększenie dostaw na rynek.

„Wszystko wskazuje na to, że OPEC+ zmierza do potencjalnego porozumienia kompromisowego, które pozwoli ZEA na zapewnienie korekty limitów. Inni producenci niewątpliwie będą szukać podobnego traktowania i potencjalnie przedłużyć obrady” – napisali analitycy RBC Capital w raporcie.

OPEC podał w czwartek, że spodziewa się, że światowy popyt na ropę wzrośnie w przyszłym roku do poziomu sprzed pandemii, do około 100 milionów baryłek dziennie, wraz ze wzrostem popytu w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Indiach.

Jak wynika z raportu, produkcja OPEC w czerwcu wzrosła o 590.000 baryłek dziennie do 26,03 mln baryłek dziennie.

„Produkcja powinna dalej rosnąć w lipcu dzięki większym limitom i spodziewamy się, że wysokie ceny zachęcą grupę do większej produkcji, nawet bez formalnej zgody na to”

napisano w raporcie Capital Economics.

Na początku lipca Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej partnerzy (OPEC+) nie byli w stanie dojść do porozumienia w sprawie zwiększenia produkcji surowca na sierpień i kolejne miesiące, a po odwołaniu kolejnej tury negocjacji, rozmowy nt. zwiększenia produkcji znalazły się w głębokim impasie.

Zanim rozmowy załamały się, Arabia Saudyjska zaproponowała koalicji stopniowe zwiększenie od sierpnia do końca przyszłego roku produkcji o 5,8 mln baryłek dziennie, w miesięcznych ratach po 400 tys. baryłek.

Jednak Zjednoczone Emiraty Arabskie zablokowały porozumienie, twierdząc, że poprą przedłużenie paktu tylko wtedy, gdy nastąpią korekty ich własnych kwot, które, jak twierdzi kraj, są nieadekwatne. Obecnie dla ZEA przewidziane jest dostarczanie na rynki 3,2 mln baryłek ropy dziennie, a chcą one korekty tego limitu do ok. 3,8 mln b/d.

Citigroup Inc. przewiduje, że ropa Brent wzrośnie powyżej 80 USD za baryłkę, nawet jeśli dojdzie do porozumienia.

- Rozprzestrzenianie się wariantu Delta na całym świecie grozi kolejnymi restrykcjami i ograniczeniami w podróżowaniu, rzucając cień na perspektywy zapotrzebowania na energię. Zamieszanie wokół OPEC+ podsyca niepewność po stronie podaży 

powiedziała Margaret Yang, strateg w DailyFX.

Umacniający się dolar również ciążył na ropie w tym tygodniu, przez co surowce wyceniane w amerykańskiej walucie są mniej atrakcyjne dla inwestorów.

Źródło

Skomentuj artykuł: