Polacy, którym w minionym roku udało się zaoszczędzić pieniądze, rzadko kiedy decydowali się na próbę pomnożenia kapitału. Jedynie 29,7% z nich zainwestowało – wynika z najnowszego raportu „Finansowy klimat Polski – postpandemiczna zmiana wartości” firmy Tavex. W realiach dominującego przeświadczenia o zwiększonym ryzyku inwestycyjnym związanym z wyzwaniami o podłożu ekonomicznym, czynnik obawy przed utratą pieniędzy hamujący skłonność do inwestowania znacząco przybrał na znaczeniu.
Powodem małego zainteresowania inwestycjami wśród Polaków w 2021 roku było przekonanie, że nie posiadają oni wystarczających środków finansowych. Uważa tak, aż 43,2% osób. Na drugim miejscu uplasował się brak odpowiedniej wiedzy (17,7%).
W 2021 roku odwaga inwestycyjna zdecydowanie była atrybutem młodych. To właśnie osoby w grupie wiekowej (do 24 lat) najczęściej deklarowały, że udało im się zainwestować (40,3%). Pomnażanie środków podobnym zainteresowaniem cieszyło się wśród osób w wieku 25-34 lat (37,5%). Co ciekawe, osoby młode w ub.r. często wybierały ryzykowne klasy aktywów. Jednak warto podkreślić, że interesowały się również klasycznymi rozwiązaniami.
- Z naszych badań widać, że młodzi są bardziej otwarci na podejmowanie ryzyka inwestycyjnego. Globalna hossa, która swoim zasięgiem objęła większość najpopularniejszych klas aktywów dodatkowo zachęciła ich do poszerzenia swojej wiedzy na temat rynków finansowych i aktywności inwestycyjnej – Aleksandra Olbryś, analityk ds. Rynku Złota, Tavex.
Wyniki badań firmy Tavex pokrywają się z danymi Narodowego Banku Polskiego w odniesieniu do pozytywnej relacji pomiędzy poziomem wykształcenia a aktywnością na rynkach inwestycyjnych. Badani, którzy zadeklarowali, że mają wykształcenie wyższe byli najbardziej skłonni do podjęcia próby pomnożenia kapitału. Warto jednak podkreślić, że według najnowszych danych Światowej Rady Złota w 2021 roku to obawy o inflację były głównym czynnikiem napędzającym inwestorów (zainteresowanych złotem), zwłaszcza w USA i Niemczech, gdzie odnotowano rekordowy roczny popyt na złote monety i sztabki.
Obawy Polaków
W badaniu firmy Tavex przeszło 84% ankietowanych wyraża zaniepokojenie skalą wzrostu cen. Co więcej, Polacy są w tej kwestii pesymistami – aż 46,5% respondentów uważa, że rok 2022 zakończymy ze wskaźnikiem inflacji wynoszącym powyżej 8%. - W odpowiedzi na >>nieopłacalność<< oszczędności w dobie wysokiej inflacji gospodarstwa domowe, których sytuacja finansowa podczas pandemii nie uległa pogorszeniu i nie zdecydowały się na zainwestowanie nadwyżki finansowej, zwiększyły wydatki na konsumpcję istotnie wpływając na presję cenową – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex. – Jednak musimy pamiętać o bardzo dużej liczbie gospodarstw, których portfel ucierpiał przez ostatnie dwa lata – dodaje.
Mało oszczędzamy
Widoczne w wynikach badań firmy Tavex pogorszenie sytuacji finansowej Polaków ilustrują dane z badania przeprowadzonego przez SGH we współpracy z Federacją Konsumentów oraz ABR SESTA. Wynika z nich, że sytuacja finansowa przeszło połowy Polaków pogorszyła się w związku z pandemią COVID-19. Jednocześnie zwiększeniu uległy zobowiązania finansowe Polaków – 13% badanych zadeklarowało, że z powodu pandemii musiało zaciągnąć dodatkowe zobowiązania.
Polacy w dalszym ciągu oszczędzają relatywnie mało w porównaniu z resztą mieszkańców UE. Mimo tymczasowego wzrostu – pod koniec drugiego kwartału 2021 roku – odsetek osób, które zdecydowały się odłożyć środki finansowe (53,6%), w kolejnych kwartałach analizowanego roku można było zaobserwować spadki.