Ceny ropy i metali poszły w górę. Chwilowa zmiana?

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, ale są na drodze do spadku drugi tydzień z rzędu z powodu obaw, że przedłużająca się wojna handlowa między USA a Chinami ograniczy wzrost gospodarczy i popyt na ropę. W górę idą także metale na giełdzie w Londynie.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 1,42 proc. do 60,95 USD.

Cena Brent na ICE na czerwiec rośnie o 1,39 proc. do 64,22 USD za baryłkę.

Cena ropy Brent jest w tym tygodniu 3,2 proc. na minusie, a WTI spada o 2,9 proc. Oba benchmarki spadły w poprzednim tygodniu o 11 proc.

„Wpływ wojny handlowej na globalny wzrost gospodarczy ciąży teraz zarówno na popycie, jak i nastrojach na rynku ropy naftowej. Podczas gdy brutalna wyprzedaż dolara i obligacji skarbowych nie przeniosła się jeszcze w znaczący sposób na aktywa naftowe, jest to coś, co inwestorzy muszą uważnie obserwować”

 – powiedział Charu Chanana, główny strateg inwestycyjny w Saxo Markets.

„Spodziewamy się, że ceny pozostaną pod presją, ponieważ inwestorzy analizują stan negocjacji handlowych i rosnące napięcia między Waszyngtonem a Pekinem” — napisali analitycy BMI w raporcie w piątek.

Obniżka prognoz popytu

Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej obniżyła w czwartek swoje prognozy globalnego wzrostu gospodarczego i ostrzegła, że cła mogą mocno obciążyć ceny ropy naftowej. Agencja obniżyła też swoje prognozy popytu na ropę w USA i na świecie na ten i przyszły rok.

Według agencji oczekuje się, że światowe zużycie wzrośnie o około 900.000 baryłek dziennie w 2025 r. To o około 400.000 baryłek mniej niż szacunki z poprzedniego miesiąca.

Analitycy BMI stwierdzili, że spotkanie OPEC+ 5 maja może okazać się istotne pod kątem możliwości interwencji w celu wsparcia stabilności rynku.

„Ogłoszenie dodatkowego wzrostu podaży na następnym spotkaniu prawdopodobnie będzie impulsem do ponownej wyprzedaży” 

– podali analitycy BMI.

Miedź także w górę

Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie idą w górę. Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME rośnie o 1,6 proc. do 9.051 USD za tonę. Na rynkach nadal panuje niepewność co do możliwości dalszej eskalacji wojny handlowej oraz jej wpływu na perspektywy dla światowej gospodarki.

Na Comex w Nowym Jorku miedź spada o 0,69 proc. do 4,7793 USD za funt.

"Groźby taryfowe nadal stanowią centralny problem dla metali” – napisał BMI, należący do Fitch Solutions. W ocenie analityków BMI spadek popytu nadal wchodzi w grę ze względu na potencjał wolniejszego wzrostu PKB w głównych gospodarkach i utrzymującą się słabość chińskiego sektora nieruchomości.

Źródło