Po wielu latach amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zgodziła się na spotowy fundusz ETF na Bitcoinie. Uczestnicy rynku upatrują w tym zastrzyk nowej energii dla rynku krypto. Pierwsze dni Bitcoina na parkietach przyniosły jednak spadek kursu.
10 stycznia Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w USA wykonała milowy krok, akceptując giełdowy obrót Bitcoinem w formule funduszu giełdowego (ETF). Jest to zaskakujące, zważywszy na dotychczasową, jastrzębią politykę SEC wobec rynku krypto.
- Często mówiłem, że Komisja działa w ramach prawa i tego, jak sądy prawo interpretują. Od kadencji Jaya Claytona w 2018 r. do marca 2023 r. Komisja odrzuciła ponad 20 wniosków dotyczących giełdowych warunków dla spot Bitcoin ETF. Jeden z tych wniosków, złożony przez Grayscale, zakładał konwersję Grayscale Bitcoin Trust w ETF - napisał Gary Gansler, przewodniczący SEC.
Sąd dla Dystryktu Kolumbii orzekł, że dezaprobata dla Grayscale była nieodpowiednio wyjaśniona. Stąd Gensler uznał, że "najbardziej wyważonym rozwiązaniem jest zatwierdzeń notowań i handlu ETF typu spot Bitcoin".
Szef SEC zastrzegł jednak, że decyzja "nie sygnalizuje niczego na temat poglądów komisji ws. aktywów kryptograficznych".
W praktyce oznacza to wejście Bitcoina na giełdę. Spotowe fundusze bitcoinowe znajdą się na największych parkietach w USA. Zdaniem części ekspertów, przyniesie to dodatkowy zastrzyk dla Bitcoina od dużych inwestorów, także instytucjonalnych. Walory są jednak także wizerunkowe - Bitcoin, czołowa kryptowaluta, wchodzi oficjalnie do finansowego mainstreamu.
Richard Teng, szef giełdy kryptowalutowej Binance wskazuje, że to wydarzenie może być otwarciem nowego rozdziału dla kryptowalut i nowym impulsem na rynku. Teng spodziewa się wzrostów Bitcoina i ucywilizowania rynku oraz jego otwarcia w przestrzeni innowacyjności.
ETF na Bitcoina przyniesie dodatkową wiarygodność dla branży cyfrowych aktywów, pogłębiają zaufanie dla tego rynku dla szerszej grupy odbiorców
Choć ETF spotkał się z dużym zainteresowaniem po wejściu na parkiety, to sam Bitcoin zanotował w ostatnich dniach nieznaczny spadek. Analitycy nie wykluczają, że BTC spadnie w najbliższych tygodniach do poziomu ok. 25-30 tys. USD. Zdaniem wielu, w tym przypadku zadziałał znany mechanizm „kupuj plotki, sprzedawaj wiadomości”, a cena najważniejszego kryptoaktywa zacznie się z czasem stabilizować