Nieudany zamach na Donalda Trumpa, republikańskiego kandydata na prezydenta USA, spowodował skokowy wzrost ceny bitcoina - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera. Cena BTC wzrosła o 9 proc., do 62,76 dolarów. Trump od dłuższego czasu zabiega o względy branży kryptowalutowej.
W ocenie portalu telewizji CNBC surowe ograniczenia giełd kryptowalutowych, nakładane przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, zmęczyły branżę. Wykorzystał to republikański kandydat na prezydenta. Jak informowała CNBC na początku lipca, Trump miał obiecać, że jeżeli zostanie głową państwa, organy nadzoru "przestaną podstawiać nogę innowacjom". Zapowiadał również, że USA powinny być światowym centrum kryptowalut.
Portal Politico zauważył w maju, że jednoznaczne wsparcie Trumpa dla branży stanowiło przełom dla firm kryptowalutowych, które "podejmowały intensywne działania lobbingowe w Waszyngtonie i wydają dziesiątki milionów dolarów, aby wpłynąć na wybory".
W ubiegłym tygodniu Trump zapowiedział że wystąpi na tegorocznej konferencji kryptowalutowej, które ma odbyć się pod koniec lipca w Teksasie. Po zamachu jego sztab podtrzymał to zobowiązanie. Trump "niecierpliwie czeka na spotkanie (...) w Nashville i wygłoszenie przemówienia, które usłyszy cały świat" - poinformował David Bailey, jeden z organizatorów konferencji i redaktor naczelny czasopisma "Bitcoin Magazine".
Zamach umocnił kurs dolara
Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd., zauważył, że po zamachu na Donalda Trumpa i wzroście jego szans na wygranie wyborów prezydenckich umocnił się kurs dolara.
- Kurs USD zyskał około 0,2 proc. w stosunku do euro, franka szwajcarskiego i funta brytyjskiego. Wzrost dolara może wynikać z oczekiwań na bardziej proinflacyjne działania Trumpa i zaostrzenie polityki monetarnej. Zauważamy umiarkowane reakcje rynków akcyjnych na rosnące szanse kandydata Republikanów, gdyż brytyjski indeks FTSE 100 otworzył się z 0,5 proc. spadkiem w porównaniu do piątkowego zamknięcia, francuski CAC 40 spada o 0,8 proc., a niemiecki DAX traci 0,2 proc. Największą zmienność zaobserwowano na rynku kryptowalut, gdzie bitcoin zyskał prawie 10 proc. od piątku. Kurs złota pozostał stosunkowo stabilny, tracąc zaledwie 0,3 proc. na otwarciu notowań - wskazał Dróżdż.
Wedłu analityka, "prawdopodobieństwo wygranej Donalda Trumpa znacząco wzrosło, co pozwoliło uniknąć zamieszek oraz destabilizacji w Stanach Zjednoczonych".
Obecnie możemy obserwować odwrotne zachowanie rynków w porównaniu do sytuacji, w której zamach byłby udany. Oznacza to napływ pewności na rynki, co może pozytywnie wpłynąć na notowania indeksów i kryptowalut w najbliższych tygodniach. W przypadku aktywów uznawanych za bezpieczną przystań, takich jak złoto czy obligacje, wydarzenie to nie powinno mieć większego wpływu na notowania, gdyż ich wzrosty bądź spadki powodowane są wzrostem niepewności i negatywnego szoku, którego w tym przypadku nie obserwujemy - dodał.