Po wczorajszych nerwowych sytuacjach na giełdach, dzisiaj notowania rozpoczęły się na plusie. Ok. 10.00 WIG20 notował kurs +0,61 proc., a WIG - +1,25 proc.
mWIG40 notował wzrost na poziomie 1,26 proc., a sWIG80 1,74 proc.
Nieznacznie tracą PKO BP i mBank, a subindeks WIG Banki należy do najsłabszych wskaźników sektorowych.
Na zamknięciu poniedziałkowej sesji WIG20 poszedł w dół o 1,49 proc. do 2.431,32 pkt., mWIG40 zniżkował o 1,28 proc. do 6.706,60 pkt., a sWIG80 spadł o 1,77 proc. i wyniósł 25.318,19 pkt. WIG zniżkował o 1,47 proc. do 87.727,11 pkt.
Na plusie są także we wtorek inne europejskie giełdy. Zwyżkują główne indeksy FTSE na giełdzie w Londynie, a także indeks DAX we Frankfurcie.
Wcześniej informowano o odbiciu na giełdach w Azji.
Japoński indeks giełdowy Nikkei wzrósł we wtorek rano o 6,5 proc. do poziomu 33 148,52, w związku z rosnącymi oczekiwaniami na postępy w rozmowach dotyczących amerykańskich ceł. Oczekiwania te pojawiły się po poniedziałkowej rozmowie telefonicznej premiera Japonii Shigeru Ishiby z Trumpem.
Parkiet w Hongkongu zyskał ponad 2 proc., nie zdołał jednak odrobić poniedziałkowej straty, która przekroczyła 13 proc. i była największym jednodniowym spadkiem od 1997 r.
Australijski S&P/ASX 200 zyskał na otwarciu 0,18 proc., a południowokoreański Kospi - 1,7 proc. Notowania wzrosły też na giełdach w Nowej Zelandii i na Filipinach.
Szanghaj również zyskał po tym, jak chiński bank centralny obiecał wesprzeć główny wspierany przez państwo fundusz majątkowy Central Huijin Investment w celu utrzymania „płynnego funkcjonowania rynku kapitałowego”.
Indeks CSI 300 w Chinach kontynentalnych, który obejmuje 300 największych akcji na giełdach w Szanghaju i Shenzhen, wzrósł o 0,7 proc.