Zjazd cen ropy naftowej. Pierwsza taka sytuacja od czterech lat

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku idą ostro w dół. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie wywołuje obawy o możliwą globalną recesję i słabszy popyt - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku w poniedziałek rano czasu polskiego poniżej 60 USD za baryłkę. To pierwsza taka sytuacja od czterech lat. Oznacza to spadek o ok. 4 proc. od ostatniego notowania.

Biorąc pod uwagę, że wzrost gospodarczy w USA ma gwałtownie spowolnić, a inflacja gwałtownie wzrośnie, najgorsze może być jeszcze przed inwestorami

 - ostrzegają analitycy.

Ceny ropy spadają od kilku dni, m.in. z powodu ogłoszenia przez Chiny ceł odwetowych na USA. W gospodarce panuje obawa, że wzajemne cła spowodują osłabienie. Do tego dokłada się w dużej mierze zwiększenie produkcji przez OPEC+.

Analitycy nie wykluczają, że ceny ropy WTI mogą spaść do 50 USD za baryłkę.

Arabia Saudyjska obniżyła ceny swojej ropy najmocniej od ponad 2 lat. Saudyjski koncern Aramco obniżył cenę ropy Arab Light dla swoich największych odbiorców w Azji w maju bardziej niż się tego spodziewano.

"Rynki rozpoczynają nowy tydzień wciąż w stanie paniki"

 - mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insigts.

"Nikt nie odważy się teraz określić dna i stanąć na drodze >>tsunami wyprzedaży<<" - dodaje

Źródło