Gminy zdecydują o cenach wody. Eksperci przeciwni

Kompetencje do zatwierdzania wysokości taryf za wodę i ścieki powinny zachować Wody Polskie - uważa Konfederacja Lewiatan. Ich zdaniem przekazanie tego zadania gminom może negatywnie wpłynąć na sytuację finansową firm oraz podnieść ceny dla niektórych odbiorców.

Przywrócenie samorządom prawa do ustalania opłat za wodę i ścieki znalazło się w opublikowanym w styczniu projekcie nowelizacji ustawy o zaopatrzeniu w wodę i ścieki.

"Zgadzamy się z potrzebą zmian, które mają na celu usprawnienie procesu zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Sprzeciwiamy się jednak powrotowi do rozwiązań sprzed 2018 r., które przywracają gminom kompetencje w zakresie zatwierdzania taryf"

 - przekazał ekspert Konfederacji Lewiatan Piotr Mazurek.

Według niego "takie rozwiązanie niesie ze sobą ryzyko upolitycznienia decyzji taryfowych i kierowania się lokalnymi interesami politycznymi, zamiast realnymi potrzebami infrastrukturalnymi". Podkreślił, że gminy nie mają odpowiednich służb ani kompetencji merytorycznych do oceny wniosków taryfowych, co może wydłużyć i skomplikować proces.

W opinii Konfederacji Lewiatan, kompetencje w zakresie zatwierdzania taryf powinny pozostać w Przedsiębiorstwie Gospodarki Wodnej Wody Polskie jako organie regulacyjnym. Lewiatan zaproponował również wprowadzenie "milczącej zgody", która umożliwiłaby automatyczne wejście w życie taryfy po upływie 45 dni od złożenia wniosku, w przypadku braku decyzji organu regulacyjnego.

Eksperci Lewiatana zgadzają się jednak z propozycją, aby uzgodnienie taryfy przez organ regulacyjny było wymagane tylko w przypadku, gdy planowana zmiana przekracza wzrost inflacyjny lub 15 proc. względem poprzednio obowiązującej taryfy. Jednocześnie, proponują automatyczne uwzględnianie w taryfach podwyżek inflacyjnych, bez konieczności zatwierdzania przez organ regulacyjny.

"Popieramy również możliwość określenia taryfy na okres krótszy niż 3 lata oraz zniesienie opłaty za zatwierdzenie taryfy, ponoszonej dotychczas przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne"

 - dodał Mazurek.

Według Konfederacji Lewiatan, zaproponowane w projekcie rozwiązanie dotyczące możliwości wprowadzenia przez gminę taryfy progresywnej, to zły pomysł. 

"Takie rozwiązanie jest niejasne i może negatywnie wpłynąć na sytuację finansową firm oraz podnieść ceny dla niektórych odbiorców" – uważa Mazurek.

Konfederacja Lewiatan proponuje także, aby do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy stosować przepisy dotychczasowe. Zdaniem organizacji pracodawców istotne jest też wydłużenie okresu wejścia w życie ustawy do 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.

Co proponuje rząd?

W styczniu br. na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) opublikowano projekt noweli ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz ustawy - Prawo wodne. Nowe przepisy przewidują, że to gminy będą miały wyłączną kompetencję do zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Obecnie taryfy są zatwierdzane przez Wody Polskie. Jeśli samorząd nie zgadza się z decyzją regulatora, to może odwołać się do prezesa Wód Polskich, a potem do sądu (organem regulacyjnym są Wody Polskie, czyli dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej; organem odwoławczym jest prezes WP - PAP).

Zgodnie z projektowanymi przepisami, Wody Polskie będą mogły obligatoryjnie lub fakultatywnie ingerować w proces zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Obligo dla regulatora pojawi się, gdy proponowana taryfa będzie zakładała wzrost o ponad 15 proc. w porównaniu do średnich taryf z ostatnich 3 lat.

Zgodnie z projektowanymi przepisami gminy będą mogły wprowadzić taryfy progresywne - stawki będą rosnąć wraz np. ze wzrostem zużycia wody. Wprowadzenie takich taryf ma odbywać się na podstawie aktu prawa miejscowego; musiałby on zawierać poszczególne progi w postaci ilości pobranej wody i różnice pomiędzy wysokością stawek ujętych w poszczególnych progach.

Progresywna stawka opłaty za wodę ma uwzględniać liczbę osób w gospodarstwie domowym, ustalaną m.in. na podstawie złożonej deklaracji. Zakłada się, że gminy decydujące się na wprowadzenie stawek progresywnych będą miały możliwość obniżenia cen dostępu do wody pitnej dla mieszkańców, a z drugiej strony w sposób elastyczny będą mogły kształtować stawki dla większego zużycia wody.

Według Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie wprowadzenie taryfy progresywnej negatywnie wpłynie na sytuację finansową przedsiębiorstw, a także znacząco podniesie ceny w niektórych progach zużycia wody, co pogorszy sytuację części odbiorców.

Nowelą ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu ludności w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z października 2017 r. organem regulacyjnym stały się Wody Polskie, czyli dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Organem odwoławczym jest z kolei prezes Wód Polskich.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami taryfy obowiązują przez trzy lata. Jeżeli wynika to z udokumentowanych zmian warunków ekonomicznych oraz wielkości usług i warunków ich świadczenia, przedsiębiorstwo wod-kan w trakcie obowiązywania dotychczasowej taryfy może złożyć do organu regulacyjnego wniosek o skrócenie okresu obowiązywania tej taryfy wraz z projektem nowej taryfy oraz uzasadnieniem.

Źródło

Skomentuj artykuł: