Inwestycje w biopaliwa szansą dla lokalnych społeczności

Spółka Orlen Południe zapowiedziała budowę tłoczni oleju rzepakowego w Kętrzynie. Warta 850 mln zł inwestycja niesie za sobą szereg korzyści dla regionu i lokalnych rolników. W zakładzie ma być zatrudnione blisko 100 osób, a produkty rolne pochodzące z okolicznych pól wykorzystywane w 100 proc. 

-  Ograniczanie śladu węglowego można realizować na różne sposoby - jeżdżąc rowerem, segregując śmieci, zmniejszać zużycie prądu. To oczywiście w przypadku gospodarstw domowych. Duże koncerny wprowadzają strategie wewnętrzne by spełniać wymogi środowiskowe, ale także wprowadzają na rynek ekologiczne produkty. Przy tych działaniach ciekawym przypadkiem jest budowa tłoczni oleju rzepakowego w Kętrzynie. I nie tylko o olej tu chodzi, ale również o miejsce, w którym powstaje – mówi Damian Kuraś, dyrektor Instytutu ESG.

Wydajność instalacji wyniesie 200 tys. t oleju rocznie. Będzie on powstawał z rzepaku pozyskanego od polskich rolników – szacowane zapotrzebowanie to około 500 tys. t rocznie. Polskie rolnictwo ma duży potencjał produkcji rzepaku. W roku 2022 zbiory wyniosły ok. 3,6 mln t. Orlen przyjmuje, że nawet do 100% pozyskanego rzepaku będzie produkcji polskiej, będzie to między innymi zależne od plonów w danym roku. 
– Warto przy tych wszystkich korzyściach zwrócić uwagę na fakt, gdzie powstanie tłocznia. Otóż zostanie zbudowana na miejscu zamkniętej od ponad 20 lat cukrowni. W praktyce oznacza to, że nie będzie poszukiwane nowe miejsce, które musiałoby być dostosowane pod budowę. Jest to swoisty reuse terenu, który i tak był przeznaczony pod zakład. To rozwiązanie ogranicza koszty inwestora, ale także zmniejsza ingerencję w środowisko naturalne - komentuje ekspert. Tłocznia ma rozpocząć pracę w 2026 r. 
Analizując działania Grupy Orlen można zauważyć silny trend do inwestycji wykorzystujących produkty rolne, co naturalnie zwiększa na nie popyt. 
W tym aspekcie mamy dwie grupy produktów, które są wykorzystywane. To produkty i odpady rolne. Te pierwsze to oczywiście jak w przypadku tłoczni rzepaku to ziarna, a te drugie to słoma, którą zamiast składować na poddaszach budynków gospodarczych lub na polach, instalacje wykorzystują do produkcji bioetanolu. Planowana inwestycja Orlenu w Jedliczu szacunkowo ma pozyskiwać 150 tys. t słomy, co w przeliczeniu daje zbiory z 30 tys. ha – dodaje dyrektor Instytutu ESG.
Strategia ORLEN2030 przewiduje, że do końca dekady zużycie biododatków w Grupie Orlen wzrośnie do 3 mln t rocznie. Na osiągnięcie tego celu koncern zamierza przeznaczyć ponad 15 mld zł. Uzupełnieniem biopaliw będzie biogaz i wytwarzany z niego biometan, które mogą stanowić surowiec do produkcji biopaliw, ale także być wykorzystywane jako samodzielne paliwo, zastępujące gaz ziemny. Do 2030 r. Grupa zamierza uzyskać zdolność produkcji 1 mld m sześc. biogazu rocznie, dzięki inwestycjom za ok. 10 mld zł.

Źródło

Skomentuj artykuł: