Ponad 13 tys. wniosków złożono w ramach rządowego programu bezpieczny kredyt; średnia kwota wnioskowanego kredytu to 407 tys. zł - poinformował w czwartek wiceprezes PKO BP, kierujący pracami zarządu, Dariusz Szwed. 73 proc. wszystkich wniosków o kredyt hipoteczny dotyczy bezpiecznego kredytu - dodał.
Wiceprezes PKO Banku Polskiego, kierujący pracami zarządu Dariusz Szwed, przypomniał na czwartkowej konferencji prasowej dot. wyników finansowych banku za pierwsze półrocze br., że od 3 lipca 2023 r. klienci banku mogą skorzystać zarówno z bezpiecznego kredytu 2 proc. jak i zakładać Konta Mieszkaniowe w ramach programu.
"Zgodnie ze stanem na wczoraj, złożono ponad 13 tys. wniosków o bezpieczny kredyt 2 proc. 73 proc. wszystkich wniosków dotyczących kredytu hipotecznego w PKO Banku Polskim, to wnioski w ramach tego programu. Średnia kwota wnioskowanego kredytu to 407 tys. zł. Patrząc, że program zakłada 500-600 tys. zł - jesteśmy na tych górnych poziomach"
- powiedział Szwed.
Jak dodał, bank obserwuje, że nie maleje liczba składanych wniosków. "W ostatnim tygodniu (...) widzimy, że ten poziom się ustabilizował na okolicy 350-380 wniosków dziennie składanych do banku. Stąd widać, że ta oferta i ten program wspierający zakup mieszkania był bardzo potrzebny, oczekiwany i ma duży potencjał do dalszego rozwoju wzrostu" - powiedział.
1 lipca br. w życie weszła ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. "bezpieczny kredyt" z dopłatą państwa do rat, oraz konto mieszkaniowe z możliwością uzyskania premii z budżetu państwa.
Zgodnie z ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie. Kwota "bezpiecznego kredytu 2 proc." nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny nie może być wyższy niż 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu będzie można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane). Jeśli w okresie przysługiwania dopłat do rat kredytobiorca sprzeda mieszkanie, wynajmie je innej osobie lub kupi inną nieruchomość, utraci prawo do dopłat, a uzyskane po tym terminie wsparcie będzie musiał zwrócić.
"Bezpieczne kredyty" mają być udzielane do 31 grudnia 2027 r. przez banki, które zawrą w tej sprawie umowę z BGK i wprowadzą produkt do swojej oferty. Lista banków dostępna na stronie BGK, obecnie jest na niej dziewięć instytucji.
Ustawa wprowadza też specjalne konto oszczędnościowe. Mogą je założyć osoby, które ukończyły 13 lat i mają nie więcej niż 45 lat. W przypadku tego instrumentu również wymogiem jest brak własnego mieszkania lub domu. Od tej zasady obowiązują wyjątki. Konto można otworzyć posiadając mieszkanie lub dom, jeśli mieszka się w nim z co najmniej dwojgiem dzieci (w przypadku dwójki dzieci powierzchnia użytkowa mieszkania nie może przekraczać 50 m kw., przy trójce dzieci - do 70 m kw., przy czwórce dzieci - do 90 m kw., przy co najmniej piątce dzieci nie ma ograniczenia metrażu).
Źródłem finansowania zarówno dopłat do rat, jak i premii mieszkaniowych będzie budżet państwa, poprzez Rządowy Fundusz Mieszkaniowy (RFM) utworzony w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Skarb Państwa ma 29,43 proc. akcji banku. (PAP)