Brak konsolidacji fiskalnej w 2025 r., wynikający z projektu budżetu, może skłonić RPP do zaostrzenia stanowiska i może przesunąć horyzont obniżek stóp procentowych na 2026 r. – ocenili ekonomiści banku PKO BP w komentarzu do środowej decyzji RPP.
Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę dwudniowym posiedzeniu zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
„Ocena Rady co do bieżących procesów inflacyjnych nie zmieniła się. Presja popytowa i kosztowa pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i niższej presji inflacyjnej za granicą sprzyja obniżeniu krajowej inflacji. Umocnienie złotego dodatkowo oddziałuje w kierunku ograniczenia dynamiki cen konsumpcyjnych” – czytamy w komentarzu ekonomistów banku PKO BP do decyzji RPP.
Wskazali, że według RPP w najbliższych kwartałach wzrost cen nośników energii będzie nadal oddziaływał na roczną inflację konsumencką (CPI). W komunikacie po posiedzeniu Rada oceniła, że po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii inflacja powinna wrócić do celu inflacyjnego, jednak oceniła, że czynnikami niepewności pozostają działania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej, tempo ożywienia gospodarczego w Polsce, sytuacja na rynku pracy oraz oczekiwania inflacyjne.
„W komunikacie zabrakło odniesienia do projektu ustawy budżetowej na 2025. Spodziewamy się, że reakcję RPP na plany rządu poznamy podczas jutrzejszej konferencji Prezesa NBP. Nie wykluczamy, że brak konsolidacji fiskalnej w 2025 mógłby skłonić Radę do zaostrzenia stanowiska i przesunąć horyzont obniżek stóp procentowych na 2026, pomimo wcześniejszych komentarzy wskazujących na możliwość materializacji takiego scenariusza jeszcze w 2025”
– stwierdzili ekonomiści PKO BP.