Fundusz Spójności. Jego realizacja nie jest zagrożona

Nie ma żadnego zagrożenia dla realizacji funduszy spójności; pierwsze środki zaliczkowe już wpłynęły - to jest blisko 5 mld zł - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w Lublinie.

Wiceminister Soboń podczas briefingu prasowego powiedział, że wszystkie pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o tym, że fundusze spójności dla Polski są dzisiaj zagrożone są "nic niewarte".

"Pierwsze środki zaliczkowe już wpłynęły - to jest blisko 5 mld zł. A województwo lubelskie już uruchamia nabory na ponad 1 mld zł pokazując, że nie ma żadnego zagrożenia dla realizacji tych środków" – poinformował Soboń.

Mówiąc o programie Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027 powiedział, że jest on rekordowy, a środków z programu na program jest więcej. "To oznacza oczywiście także więcej środków dla jednostek samorządu terytorialnego" – przyznał.

Następnie stwierdził, że województwo lubelskie jest liderem i nadaje ton, jeśli chodzi o konkursy, których w pierwszym kwartale br. będzie 11. Nawiązując do poprzedniego budżetu przypomniał, że Lubelszczyzna ma rekordowe wyniki w zakresie certyfikacji.

Zapowiedział, że zarówno na poziomie województwa lubelskiego i kraju środki europejskie będą "w pełni wykorzystane, szybko uruchomione i w pełni rozliczone".

Jak zauważył, po przyjściu do władzy w grudniu 2015 r. rząd musiał uruchamiać program naprawczy, który dotyczył 9 mld euro. Wyjaśnił, że środki były zagrożone, jeśli chodzi o ich realizację z poprzedniego budżetu UE. "Udało się stworzyć odpowiedni bufor nadkontraktacji i całkowicie te środki zrealizować" - podał.

Uczestniczący w briefingu marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski podał, że samorządowcy są największymi beneficjentami nowej perspektywy Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027.

"W tym roku mamy bardzo ambitny plan, czyli do pierwszego kwartału 2024 r. chcemy ogłosić 100 naborów na astronomiczną kwotę 6 mld zł. Gdyby nam wyszedł ten bardzo ambitny plan w 2024 r. w pierwszym - a tak naprawdę w drugim kwartale - mielibyśmy już teoretycznie rozdysponowanych prawie połowę tej perspektywy" - stwierdził.

"Chcemy, żeby te środki jak najszybciej weszły w województwo lubelskie, w budżety poszczególnych samorządów, małych i średnich przedsiębiorstw, NGO-sów i wszystkich, którzy są potencjalnymi beneficjentami" – zapowiedział.

Następnie w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie odbyła się konferencja dla samorządów, podczas której zaprezentowane zostały m.in. możliwości wsparcia, zasady aplikowania o środki dostępne z programu Funduszy Europejskich dla Lubelskiego 2021-2027, zasady składania wniosków o dofinansowanie czy kryteria wyboru projektów.

Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, na zrównoważony rozwój regionu w ramach Funduszy Europejskich dla Lubelskiego 2021-2027 zaplanowano wydatkowanie blisko 2,43 mld euro, z czego ponad 1,7 mld euro to środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Łącznie województwo lubelskie otrzymało o 170 mln euro więcej niż w kończącej się perspektywie finansowej na lata 2014-2020.

Najwięcej pieniędzy zaplanowano na projekty związane z klimatem, środowiskiem oraz energetyką, a także działania związane z transportem, w tym na tzw. zielony transport.

Pierwsze nabory w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027 zostały już ogłoszone, a tylko w pierwszym kwartale 2023 r. będzie ich 11. Łączna kwota wsparcia tych naborów to ponad 1,18 mld zł.

Za realizację naborów odpowiedzialny jest Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie (Departament Wdrażania EFRR, Departament Wdrażania EFS), a także Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie oraz Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie

Źródło

Skomentuj artykuł: