Glapiński: będziemy podnosić stopy procentowe dopóki nie zdusimy inflacji

Będziemy podnosić stopy procentowe dopóki nie zdusimy inflacji - zapowiedział w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że najubożsi nie biorą kredytów, "bo ich nie stać na kredyt hipoteczny".

Jak zaznaczył podczas piątkowej konferencji prasowej szef NBP, "inflacji nie możemy tolerować". "Będziemy jastrzębiami w tym sensie, że będziemy podnosić stopy, dopóki nie zdusimy inflacji" - wskazał. Podkreślił, że zduszenie inflacji jest ważne. "Robimy to, chociaż dla wielu Polaków to jest tak bolesne" - stwierdził.

Glapiński podkreślił, że inflacja działa "podstępnie, destrukcyjnie - rozregulowuje całą gospodarkę, psuje proporcje, przedsiębiorcom uniemożliwia planowania inwestycji; nie mogą przewidzieć co po ile sprzedają, jaki będzie rynek". Jak dodał, bardzo zmienia strukturę dochodową, zarobkową, poziom życia.

"Uprzywilejowuje to też osoby, które mają umowy o pracę. Cały czas ich wynagrodzenia rosną z inflacją względem tych, którzy mają stałe wynagrodzenie - ich wynagrodzenia nie rosną z inflacją" - zaznaczył.

Szef NBP wskazał, że mniej więcej 230 tys. kredytów zostało pobranych w Polsce w okresie, gdy "kredyt był tani, czyli stopa banku centralnego wynosiła 0,1". "Nie dwa miliony, jak się czasami mówi" - podkreślił.

Jak mówił, "jeśli się żąda państwowej pomocy dla kredytobiorców to nie jest pomoc dla najmniej zarabiających, dla najuboższych". "Najubożsi nie biorą kredytów, bo ich nie stać na kredyt hipoteczny" - stwierdził. Dodał, że nie stać ich na wkład własny, nie mają oceny wiarygodności przez banki".

Źródło

Skomentuj artykuł: