Akcje Stellantis spadają. Koncern ostrzega przed malejącymi zyskami

Akcje Stellantis spadły w poniedziałek w Mediolanie o prawie 14% po tym, jak włosko-amerykański producent samochodów obniżył swoje prognozy dotyczące całorocznej rentowności. Koncern powołuje się na słabszą globalną sprzedaż i zwiększoną konkurencję ze strony chińskich rywali.

Stellantis, który produkuje również samochody Ram Trucks oraz Jeep, Citroen i Peugeot, poinformował w oświadczeniu, że spodziewa się, że w 2024 r. będzie znacznie mniej rentowny niż wcześniej przewidywał, a wydatki przewyższą przepływy pieniężne z działalności.

Firma dodała, że rewizje w dół były spowodowane przez „działania naprawcze” w Stanach Zjednoczonych, takie jak „zwiększone zachęty” w 2024 r. oraz starszych modelach. Rozczarowujące były również wyniki sprzedaży w drugiej połowie roku.

Stellantis poinformował, że w drugiej połowie 2024 roku zmniejszy poziom zapasów w Stanach Zjednoczonych i wyśle do dealerów w USA o 200 000 mniej pojazdów niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

„Pogorszenie sytuacji w światowym przemyśle odzwierciedla niższą prognozę rynkową na 2024 r. niż na początku tego okresu, podczas gdy dynamika konkurencji zintensyfikowała się zarówno ze względu na rosnącą podaż w branży, jak i zwiększoną konkurencję w Chinach”

 – dodał producent samochodów.

Zdaniem ekspertów z branży zachodni producenci samochodów zmagają się coraz mocniej ze słabnącym globalnym popytem i rosnącą konkurencją ze strony chińskich producentów pojazdów elektrycznych.

Chińscy producenci pojazdów elektrycznych, tacy jak BYD i Xpeng (XPEV), szybko zwiększają udział w rynku zagranicznym producentom samochodów w Chinach, największym na świecie rynku samochodów osobowych, jednocześnie wkraczając do Europy, gdzie rynek samochodowy się skurczył.

Dla Stellantis poniedziałkowe ostrzeżenie o zyskach jest jedną z szeregu złych wiadomości. W ostatnim czasie firma musiała wycofać z rynku ponad 1,2 miliona pojazdów Ram 1500 z powodu awarii oprogramowania układu zapobiegającego blokowaniu kół podczas hamowania.

W sierpniu producent samochodów poinformował, że zwolni aż 2450 pracowników fabryki z zakładu montażowego pod Detroit, ponieważ kończy produkcję ciężarówki Ram 1500 Classic. Firma stoi również w obliczu możliwych strajków ze strony związku zawodowego United Auto Workers w USA, który twierdzi, że koncern nie wywiązał się z gwarancji udzielonych w ramach porozumienia pracowniczego zawartego w zeszłym roku.

 

Źródło

Skomentuj artykuł: