Najnowsze dane dotyczące niemieckiego eksportu wzbudzają niepokój wśród analityków i przedsiębiorców. W październiku 2024 roku eksport Niemiec spadł o 2,8% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wyniki te wskazują na pogłębiające się trudności w handlu zagranicznym, które mogą wpłynąć na ożywienie gospodarcze kraju.
Jednym z najbardziej alarmujących sygnałów jest malejąca nadwyżka handlowa Niemiec. W październiku wyniosła ona 13,4 mld euro, co oznacza spadek w porównaniu z 16,9 mld euro zanotowanymi we wrześniu. Jeszcze rok wcześniej, w październiku 2023 roku, nadwyżka wynosiła 18,9 mld euro. Taka dynamika podkreśla wyzwania, przed którymi stoi niemiecka gospodarka, opierająca się w dużej mierze na eksporcie.
Spadek eksportu dotyczy zarówno krajów Unii Europejskiej, jak i państw trzecich. Eksport do krajów UE zmniejszył się o 0,7%, a do krajów spoza wspólnoty spadek był jeszcze bardziej dotkliwy – wyniósł aż 5,3%. Największe problemy wystąpiły w handlu z kluczowymi partnerami.
Eksport do USA, będących największym odbiorcą niemieckich towarów, spadł aż o 14,2%. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ wskazuje na osłabienie popytu ze strony jednego z najważniejszych partnerów handlowych Niemiec.
Również eksport do Chin zmniejszył się, chociaż „tylko” o 3,8%, co może być efektem spowolnienia gospodarczego w Państwie Środka oraz napięć w handlu międzynarodowym.
Wyjątkiem od spadkowego trendu jest Wielka Brytania. Eksport do tego kraju wzrósł o 2,1%, co choć pozytywne, ma ograniczony wpływ na całościowy bilans handlowy Niemiec.
Zdaniem analityków sytuacja w niemieckim eksporcie budzi obawy o stabilność gospodarki zarówno w Niemczech, jak i w całej strefie euro. Niemcy jako największa gospodarka UE odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu wzrostu w regionie.
Spadający eksport może wpłynąć na ograniczenie produkcji przemysłowej, co z kolei odbije się na poziomie zatrudnienia i inwestycji.