Stany Zjednoczone domagają się przymusowej sprzedaży chińskiego TikToka, a Unia Europejska wszczyna przeciwko niemu kolejne postępowanie. Na czym polega problem z chińską aplikacją?
TikTok, popularny zwłaszcza wśród młodzieży, jest obecnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych aplikacji na świecie. W ostatnim czasie naraziła się ona na kolejne krytyki. W Stanach Zjednoczonych uchwalono ustawę wymuszającą sprzedaż tej chińskiej platformy, obawiając się
braku ochrony danych użytkowników, które mogłyby być wykorzystane przez chińskie władze.
Także Unia Europejska rozpoczęła postępowanie, badając wpływ nowej funkcji nagradzania w aplikacji TikTok Lite na zdrowie psychiczne młodzieży, co może naruszać unijne przepisy. Wymóg wieku użytkowników jest również kwestionowany pod kątem skuteczności weryfikacji.
Senat Stanów Zjednoczonych poparł przymusową sprzedaż TikToka, wcześniej ustawę przegłosowała Izba Reprezentantów. Teraz ustawę musi jeszcze zaakceptować prezydent Joe Biden, który już zapowiedział, że ją podpisze. Zgodnie z nią TikTok ma zostać sprzedany w ciągu 270 dni
przez swój chiński koncern macierzysty Bytedance, w przeciwnym razie zostanie usunięty z App Store'ów. Inicjatywa amerykańskich kongresmanów wynika z obaw dotyczących ochrony wrażliwych danych o użytkownikach. W USA to około 170 milionów ludzi.
Unia Europejska również podjęła działania wobec TikToka, badając wpływ funkcji nagradzającej w aplikacji TikTok Lite na zdrowie psychiczne młodzieży. Duże platformy społecznościowe, w tym TikTok, muszą od sierpnia 2023 roku spełniać nowe normy dotyczące działań online. TikTok Lite, zawierający nowy system punktowy, stał się przedmiotem krytyki ze strony KE, która uważa tę funkcję za szczególnie uzależniającą.