Fundusze pieniężne, łapówki i prezenty. Ericsson zapłaci ponad 1 miliard dolarów za korupcję
Szwedzki gigant telekomunikacyjny zgodził się zakończyć sprawę dotyczącą przekupstwa w Azji i na Bliskim Wschodzie. Władze USA oskarżyły koncern o przekupywanie urzędników państwowych „poprzez fundusze pieniężne, łapówki i prezenty”.
Ericsson zgodził się zapłacić ponad miliard dolarów w celu rozwiązania sprawy przekupstwa wniesionej przez władze USA, poinformował tamtejszy Departament Sprawiedliwości.
Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych (DOJ) oskarżył szwedzką firmę telekomunikacyjną o „spiski” w celu naruszenia Ustawy o zagranicznych praktykach korupcyjnych z 1977 r. (FCPA). Spółka zależna koncernu, Ericsson Egypt Limited, również przyznała się do winy pod tym samym zarzutem.
W ramach ugody Ericsson musi zapłacić karę pieniężną w wysokości ponad 520 milionów USD i grzywnę w wysokości około 540 milionów USD na rzecz amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Prokurator Geoffrey Berman z Nowego Jorku powiedział, że Ericsson przyznał się do kampanii korupcyjnej w Dżibuti, Chinach, Wietnamie, Indonezji i Kuwejcie, próbując umocnić swoją pozycję w branży telekomunikacyjnej.
Szwedzka firma podobno korzystała z usług zewnętrznych agentów i konsultantów, aby dokonywać płatności na rzecz urzędników państwowych i zarządzać pozabudżetowymi funduszami.
Poprzez fundusze pieniężne, łapówki i prezenty Ericsson prowadził działalność telekomunikacyjną zgodnie z naczelną zasadą mówiącą o pieniądzach
Prokuratorzy twierdzili, że Ericsson uczestniczył w programie przekupstwa w latach 2000-2016 i upewnili się, że urzędnicy spółki przymykali na to oczy.
Wśród innych naruszeń Ericsson przyznał, że przekazał dziesiątki milionów dolarów w tamtych latach za pośrednictwem konsultantów w Chinach, tworząc fundusz oszczędnościowy, by zapewnić hojne prezenty w celu zdobycia przychylności państwowych przedsiębiorstw telekomunikacyjnych.
SEC rozpoczęła dochodzenie w sprawie Ericssona w 2013 r., ale zbadała również zamówienia wstecz do lat 90 - tych. Sprawa została wniesiona do DOJ w 2015 r.
Korupcyjne postępowanie Ericssona dotyczyło kierownictwa wysokiego szczebla i obejmowało 17 lat i co najmniej pięć krajów
Na swojej stronie internetowej Ericsson poinformował, że nie skomentuje tej sprawy poza tym, że rozliczenie w wysokości 1,2 miliarda dolarów „jest nadal jego obecnym szacunkiem kwot potrzebnych na pokrycie sankcji pieniężnych” i innych kosztów.
Prawo USA zezwala na jurysdykcję w zakresie korupcji przez firmy, których akcje są sprzedawane na amerykańskich rynkach akcji lub jeśli przestępstwo ma wpływ na terytorium USA lub jego system finansowy.