Choć postęp jest niezaprzeczalny, to droga do równości w sporcie jest jeszcze długa. Kobiety, które marzą o profesjonalnej karierze sportowej, wciąż muszą walczyć z przestarzałymi stereotypami i nierównym wsparciem w porównaniu do mężczyzn. Ale zmieniająca się mentalność przynosi nadzieję na lepszą przyszłość. Klarna, globalna sieć płatności wspierana przez sztuczną inteligencję, przeanalizowała wyzwania stojące przed zawodniczkami i zapytała swoich konsumentów o ich wizję kobiecego sportu.
Kobiecy sport niepopularny? Na pewno nie w Polsce!
W ostatnich latach obserwujemy nie tylko zwiększone zainteresowanie dyscyplinami, w których polskie zawodniczki osiągają sukcesy, ale także rosnące uznanie dla ich ciężkiej pracy i determinacji. Lekkoatletyka, tenis, siatkówka – to tylko niektóre z dziedzin, gdzie polskie sportsmenki nieustannie podnoszą poprzeczkę, zdobywając medale i serca kibiców.
Potwierdzają to również badania przeprowadzone przez Klarnę – 45 proc. polskich respondentów uważa, że w ciągu ostatnich pięciu lat, sportowczynie stały się bardziej widoczne w mediach. Dodatkowo, 64 proc. Polaków deklaruje, że regularnie śledzi poczynania kobiet w sporcie, co sytuuje nasz kraj wśród liderów pod względem zainteresowania kobiecymi dyscyplinami sportowymi. Tylko Brytyjczycy (69 proc.) i Amerykanie (73 proc.) wyprzedzają nas w tych statystykach. Co ciekawe, mimo iż w Hiszpanii czy Włoszech od lat działają renomowane kluby żeńskie, takie jak np. FC Barcelona, zainteresowanie kobiecym sportem pozostaje tam na niższym poziomie – kolejno 46 proc. oraz 43 proc. osób śledzi ich sukcesy w sporcie.
Perspektywa na przyszłość
Polacy mają obecnie podzielone opinie, jeżeli chodzi o popularność dyscyplin sportowych w zależności od płci. Ponad 45 proc. badanych uważa, że żeńskie konkurencje cieszą się takim samym zainteresowaniem jak męskie, podczas gdy 50 proc. zauważa dużą dysproporcję na korzyść panów. Mimo tej różnicy, imponująca większość (ponad 70 proc. respondentów) jest zgodna co do tego, że damskie konkurencje będą w przyszłości tak samo popularne jak męskie, a nawet mogą je przewyższyć pod względem zainteresowania kibiców. Jednak warto zauważyć, że zainteresowanie kobiecym sportem w Polsce jest bardzo zróżnicowane i zależy od dyscypliny. Trudno znaleźć osobę, która nie słyszała o sukcesach Igi Świątek czy Mai Włoszczowskiej. Ich osiągnięcia przyciągają uwagę mediów, a sponsorzy „biją się” o to, by pojawić się na ich koszulkach. Tymczasem sytuacja kobiecej piłki nożnej jest zdecydowanie inna.
Choć kobieca piłka nożna jest popularna w wielu krajach na świecie, w Polsce mamy wiele do nadrobienia. Wszyscy śledzimy transfery Roberta Lewandowskiego, mało kto wie, że polska zawodniczka, Ewa Pajor, grająca na co dzień w Bundeslidze ma szansę podpisać kontrakt z FC Barceloną, stając się jedną z najdroższych piłkarek świata. Dlaczego tak się dzieje? Aby kobiecy sport osiągnął popularność porównywalną z męskim, niezbędne jest zwiększenie zaangażowania mediów i sponsorów w jego promocję. Telewizja czy prasa mogą znacząco przyczynić się do wzrostu zainteresowania, regularnie transmitując zawody i eksponując sukcesy zawodniczek, co z kolei może przyciągnąć większą publiczność na trybuny.
Sponsorzy, angażując się finansowo i marketingowo, mają możliwość kształtowania pozytywnego wizerunku kobiecego sportu i zwiększenia rozwoju tych dyscyplin. Przykładem takiej efektywnej współpracy jest partnerstwo Klarny i Legia Ladies - mówi Agnieszka Jabłońska-Twaróg, CEE marketing manager w Klarnie.
Do jednej bramki ze stołecznym klubem
Od prawie dwóch lat Klarna jest głównym sponsorem Legia Ladies, co znacząco wpłynęło na rozwój drużyny. Współpraca umożliwiła zawodniczkom wyjazdy na międzynarodowe zgrupowania, zakup nowych strojów, pozyskanie nowych utalentowanych zawodniczek, a także dostęp do treningów w Legia Training Center. Dzięki temu, piłkarki mogą ćwiczyć w takich samych warunkach jak mężczyźni. Klarna i Legia Ladies prowadzą też wspólne działania marketingowe, którymi udowadniają, że kobiety na boisku są tak samo dobre i skuteczne jak mężczyźni. W maju obie marki zorganizowały trening, w którym udział wzięli wybrani influencerzy i dziennikarze. To wydarzenie dało im możliwości bezpośredniego doświadczenia intensywności treningów, przez które przechodzą piłkarki, by osiągać sukcesy na murawie.