Jak wynika z badania instytutu Capgemini „Fast forward: Rethinking chain resilience for a after-COVID-19 world”, większość przedsiębiorstw nadal musi mierzyć się ze skutkami pandemii. Wirus dotkliwie wpłynął na wszystkie obszary działalności niezależnie od branży. Firmy oraz rządy muszą być gotowe na wyzwania, jakie przyniesie 2022 rok, a wiele z nich będzie związanych z dalszą walką z koronawirusem.
Zdaniem ekspertów SAS, w nadchodzącym 2022 roku dane odegrają kluczową rolę, a umiejętność ich sprawnego gromadzenia i przetwarzania będzie stanowiła o przewadze rynkowej. Tymczasem zbieranie informacji z każdym rokiem jest coraz trudniejsze, co ma związek m.in. z większą świadomością użytkowników odnośnie prywatności w Internecie. Przykładowo Safari wyłącza wszystkie pliki cookie (w tym organizacji zewnętrznych) po siedmiu dniach. Google nie tylko usuwa pliki cookie stron trzecich z Chrome, ale także zadeklarowało, że będzie blokować wszelkie rozwiązania, które utrwalają śledzenie danych użytkowników indywidualnych. Apple dodaje ochronę prywatności poczty e-mail i aplikacji, co utrudni śledzenie otwieranych wiadomości e-mail i adresów IP, a także pozwoli użytkownikom dokładnie zobaczyć, jakie dane gromadzą różne aplikacje i w jaki sposób są one wykorzystywane.
Zadbać o klientów i pracowników
Firmy wraz z ograniczeniem dostępu do danych pochodzących od partnerów muszą wypracować nowe metody inicjowania lepszej „wymiany wartości” z konsumentami. W nadchodzącym roku marki będą musiały stworzyć innowacyjne sposoby wpływania na konsumentów, aby godzili się oni na udostępnianie swoich danych, zachęceni np. rabatami, programami lojalnościowymi czy nagrodami rzeczowymi.
Na sprawną obsługę klienta przekładają się dobre doświadczenia pracowników. W 2022 r. organizacje będą kłaść nacisk na wdrażanie pracowników, szkolenia, edukację, rozwój i wynagrodzenia – aby nie tylko zatrzymać największe talenty, ale także pozytywnie wpłynąć na wrażenia klientów. Trudno jest spełnić oczekiwania konsumentów, gdy pracownicy pierwszej linii kontaktu nie są wydajni, bo nie czerpią przyjemności ze swojej pracy.
Rok 2022 – dalsza walka z COVID-19
Mimo prowadzonej akcji szczepień liczba zakażeń koronawirusem wzrasta, a jego kolejne warianty są groźniejsze od poprzednich. Dlatego walka z pandemią wciąż będzie stanowić ogromne wyzwanie w roku 2022.
Firma SAS prezentuje 3 przykłady wyzwań związanych z dalszą walką z COVID-19, którym biznes, ochrona zdrowia i administracja publiczna mogą stawić czoła – z pomocą analityki:
1. Walka z kolejnymi etapami pandemii COVID-19
W początkowym stadium pandemii niekompletne dane na temat koronawirusa utrudniały skuteczną walkę z nim. Analityka pozwala przetwarzać dane na temat zakażeń w czasie rzeczywistym, oszacować ich potencjalną liczbę w przyszłości i przeciwdziałać rozwojowi COVID-19. W odpowiedzi na te problemy Kongres Stanów Zjednoczonych wprowadził ustawę o gotowości w obliczu wirusa i innych zagrożeń oraz wspieraniu innowacji (ang. Pandemic and All-Hazards Preparedness and Advancing Innovation Act, PAHPAI), która ma pomóc w szybkim reagowaniu na zagrożenia w czasie rzeczywistym. Potrzeba wdrożenia narzędzi analitycznych i właściwych rozwiązań prawnych jest obecnie większa niż kiedykolwiek.
2. Przeciwdziałanie dezinformacji
Odnotowano przypadki, kiedy nieprawdziwe informacje docierały do większej liczby odbiorców niż te prawdziwe. Fake newsy dotyczą głównie polityki, terroryzmu, klęsk żywiołowych, nauki, finansów, a także COVID-19. Ludzie chętniej przekazują sobie takie informacje, ponieważ często są one ciekawsze niż te prawdziwe. Analityka i sztuczna inteligencja pozwalają przeciwdziałać negatywnym zjawiskom, automatyzując proces weryfikacji danych. Systemy analityczne potrafią nie tylko klasyfikować słowa, ale także wykorzystywać informacje kontekstowe, które pomogą maszynom lepiej zrozumieć niuanse językowe w celu wykrycia fałszywych wiadomości.
3. Wykrywanie nadużyć
Odkąd prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wprowadził we wrześniu br. wymogi potwierdzenia szczepień i cotygodniowych testów na COVID-19 dla pracowników przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 100 osób, zarówno podaż, jak i popyt na fałszywe karty szczepień w USA gwałtownie wzrosły. W sierpniu firma Check Point Research zlokalizowała 1 tys. sprzedawców fałszywych dokumentów, których koszt oscylował w okolicach 100 dolarów. Dzień po wprowadzeniu zmian przez prezydenta Bidena liczby te wzrosły do 10 tys. sprzedawców i 200 dolarów za fałszywą kartę. Aby zwalczać fałszerstwa zarówno w USA, jak i w innych krajach, należy wdrożyć system analityczny umożliwiający szczegółową weryfikację danych oraz wykrywanie podrobionych dokumentów.