Na zachodnioeuropejskich giełdach indeksy rosną i mogą optymistycznie zakończyć bardzo słaby I kwartał, najgorszy na rynkach od IV kw. 2008 r. Globalni inwestorzy nadal zmagają się w ekonomicznym wpływem pandemii koronawirusa na świecie, ale z ulgą patrzą na wskaźniki makro z Chin, od których zaczęła się epidemia patogenu - podają maklerzy.
Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 1,5 proc. Zyskują wszystkie z 19 sektorów z tego indeksu - wzrostom przewodzą spółki związane z podróżami, energią i nieruchomościami.
Kontrakty na indeksy w USA rosną po 0,5-0,6 proc.
W Azji Nikkei 225 stracił 0,9 proc., a Kospi w Korei Południowej wzrósł o 2,2 proc.
W Europie akcje spółki Varta drożeją o 7,3 proc. po przedstawieniu przez firmę guidance na 2020 r.
Imperial Brands zyskuje 6,2 proc. - spółka podała, że nie odczuła materialnego wpływu epidemii koronawirusa na swoją działalność.
Adler Real Estate zyskuje 7,6 proc. po publikacji rocznych wyników finansowych.
Inwestorzy z nadzieją przyjmują lepsze od prognoz dane PMI z Chin.
PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, w III wyniósł 52,0 pkt. wobec 37,5 pkt. miesiąc wcześniej - podano w wyliczeniach biura statystycznego i Federacji Logistyki. Analitycy szacowali PMI na 44,8 pkt.
Z kolei w usługach PMI w III w Chinach wyniósł 52,3 pkt. wobec 29,6 pkt. w II, a analitycy spodziewali się 42,0 pkt.
Jednak prognozy dla chińskiej gospodarki pozostają niepewne, ponieważ kraj stoi w obliczu rosnącego zagrożenia związanego ze spadkiem popytu zewnętrznego w związku z globalną pandemią koronawirusa.
"Chiński PMI przekroczył oczekiwania rynku, ale gospodarka będzie miała trudności w II kwartale w reakcji na rosnące ryzyka zewnętrzne" - mówi Wang Yue, analityk Shanghai East Asia Futures Co.
Tymczasem Toby Lawson, szef rynków globalnych w Societe Generale Securities Australia, zwraca uwagę, że na razie nie wiadomo jak długo potrwają blokady w globalnej gospodarce.
"Po prostu nie wiemy, jak długo potrwają blokady lub zastój w światowej gospodarce" - mówi Lawson.
"Mówienie już teraz, że widzimy dno, byłoby bardzo przedwczesne" - zastrzega.
Na rynku walutowym euro kosztuje 1,0995 USD, niżej o 0,5 proc., brytyjski funt traci 0,9 proc. do 1,2298 USD, a japoński jen spada o 0,7 proc. do 108,50 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST spada o 4 pb do 0,69 proc., a 10-letnich bundów zwyżkuje o 1 pb do -0,48 proc.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 5,23 proc. do 21,14 USD. Brent na ICE zyskuje 0,26 proc. do 22,82 USD/b.
Złoto tanieje o 0,4 proc. do 1.615,76 USD za uncję.