Banki centralne nadal powinny podnosić stopy procentowe, nie oglądając się na niepokoje w sektorze bankowym - uważa prof. Paul Hilbers, dyrektor w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Holenderski ekonomista twierdzi, że priorytetem pozostaje bowiem walka z wysoką inflacją.
Hilbers, który pełni funkcję w MFW od listopada 2022 r., wskazuje w rozmowie z holenderską agencją prasową ANP, iż wprawdzie rosnące stopy procentowe mogły się przyczynić do ostatnich zawirowań w sektorze bankowym, to jednak banki centralne nie powinny ulegać presji i powinny podnosić stopy procentowe „tak długo jak będzie to konieczne, aby walczyć z wysoką inflacją”.
Przyznaje jednak, że marcowe kłopoty banków w USA i Szwajcarii mogą skomplikować kolejne podwyżki stóp procentowych. W jego ocenie podwyżki stóp nadal pozostają „najważniejszym instrumentem ograniczania inflacji”.
Jednocześnie Hilbers nie obawia się powtórki z kryzysu bankowego z 2008 r. „Wtedy chodziło o problemy z kredytami hipotecznymi w Stanach Zjednoczonych, teraz nie mamy z tym do czynienia” – twierdzi dyrektor. Podkreśla także dobrą kondycję europejskiego sektora finansowego.