Coraz mniej przemawia za działalnością gospodarczą w Niemczech. W rankingu Centrum Europejskich Badań Gospodarczych Republika (ZEW) Federalna Niemiec zajmuje dopiero 18. miejsce.
Niemcy jako miejsce do prowadzenia działalności gospodarczej tracą mocno na konkurencyjności. Negatywnie na sytuację wpływają przede wszystkim wysokie koszty energii oraz niekorzystne przepisy dla przedsiębiorstw. Równie negatywnie eksperci oceniają wysokie obciążenia podatkowe.
Fundacja Przedsiębiorstw Rodzinnych, która jest wydawcą analizy ZEW, apeluje przede wszystkim o obniżkę podatków. Według fundacji „pod względem obciążeń podatkowych dla firm rodzinnych Niemcy wciąż zajmują przedostatnie miejsce”.
Niemcy spadły w rankingu również za sprawą reformy podatku spadkowego w 2016 roku i od tego czasu nie zdołały nadrobić strat.
Także stosunek kosztów pracy i wydajności wykazuje w porównaniu z międzynarodową konkurencją niekorzystny trend.
Co prawda wciąż pozytywnie wypada ocena infrastruktury oraz instytucji, ale są one znacznie gorsze niż w mniejszych krajach, takich jak Szwajcaria czy Dania. „Niemcy jako region przemysłowy stracił dramatycznie na jakości” – uważa Rainer Kirchdoerfer z zarządu Fundacji Przedsiębiorstw Rodzinnych. „Zwłaszcza wysokie ceny energii, z którymi niewiele można zrobić, powinny być zachętą do poprawy pozostałych warunków ramowych dla inwestycji” - dodał.
W rankingu 21 państw Niemcy plasują się tuż za Francją, ale przed Węgrami, Hiszpanią i Włochami. Na czele rankingu nadal znajdują się Stany Zjednoczone, a za nimi Kanada, Szwecja i Szwajcaria.
USA oceniane są wysoko ze względu na tanią energię i przyjazne dla biznesu przepisy. W USA jest szczególnie wysoka presja cenowa i płacowa, do czego dochodzi silny dolar.
Z kolei Japonia i Szwecja wykazały znaczną poprawę natomiast Austria i Holandia, które również borykają się z problemami w zakresie przepisów i energii, straciły jeszcze więcej w punktacji niż Niemcy.