Oryginalne narzędzie do precyzyjnego cięcia nerwów. Nowy patent śląskich naukowców

Powłokę przeciwzużyciową do pokrycia noża chirurgicznego tnącego nerwy obwodowe opatentowali naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i z Instytutu Fizyki Jądrowej im. Henryka Niewodniczańskiego Polskiej Akademii Nauk.

To kolejny krok tego zespołu w unowocześnianiu narzędzi chirurgii nerwów obwodowych, gdzie od jakości cięcia i późniejszego zespolenia zależy to, czy pacjent będzie sprawny i nie będzie cierpiał z powodu trudnych do opanowania bóli neuropatycznych.

Do precyzyjnego cięcia nerwów autorzy wynalazku wytworzyli oryginalne narzędzie tnące – tarczę pokrytą wielojonową i wielowarstwową powłoką przeciwzużyciową typu TiNx:Ag.

"Do tej pory nie było idealnego narzędzia, wszystkie dotychczasowe metody, sposoby i narzędzia do cięcia nerwów obwodowych zawodziły. Nerw jest tkanką posiadającą specyficzną strukturę – składa się z ogromnej ilości małych włókienek nerwowych, a w trakcie cięcia pod wpływem przyłożonej siły ugina się, ponieważ ostrza tego typu są zbyt tępe, aby gładko i sprawnie zagłębić się w strukturę nerwu, nie powodując jego zgniatania przez dociskanie do podłoża lub narzędzia tnącego" – powiedział jeden z autorów patentu prof. Wiesław Marcol z Katedry i Zakładu Fizjologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

"W efekcie powierzchnia przecięcia jest nierówna, a celem chirurga jest przecież idealne połączenie dwóch końcówek przeciętego nerwu, mikrowłókno do mikrowłókna, bo to przekłada się na późniejszą regenerację nerwu i to, czy pacjentowi uda się przywrócić wszystkie funkcje np. ręki, w której nerw został uszkodzony w trakcie wypadku" – dodał.

Jakość przecięcia nerwu jest ważna nawet przy amputacjach. W przypadku nerwu przyciętego nierówno jest większe prawdopodobieństwo powstania nerwiaka z odrastających patologicznie mikrowłókien, który powoduje silny ból w kikucie i utrudnia lub nawet uniemożliwia noszenie protezy.

Innowacyjna metoda otrzymywania powłoki według wynalazku pozwala na uzyskanie bioaktywnej powłoki na ostrzu narzędzia, która będzie miała zastosowanie w chirurgii tkanek miękkich – w szczególności właśnie nerwów obwodowych.

Współautorami opatentowanego rozwiązania są też: kierownik Katedry i Zakładu Fizjologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Joanna Lewin-Kowalik, dr Jan Miodoński, a także dr hab. Bogusław Rajchel z Instytutu Fizyki Jądrowej im. Henryka Niewodniczańskiego Polskiej Akademii Nauk.

Wcześniej zespół ten opracował protezę nerwu obwodowego na bazie chitozanu pozyskiwanego z pancerzyków owadów – jedyną w Europie wypełnioną śródnerwiem.

Źródło

Skomentuj artykuł: