Polska popiera propozycję ustanowienia Funduszu Gwarancyjnego EBI

Polska bardzo mocno popiera propozycję ustanowienia Funduszu Gwarancyjnego Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) - powiedziała podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego szefowa MFiPR Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Dodała, że powinny do niego przystąpić wszystkie państwa członkowskie.

Jak zaznaczyła minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska - Jedynak, państwa członkowskie obywatele i przedsiębiorcy oczekują bardzo aktywnej roli UE w walce w związku z zażegnaniem skutków społeczno-gospodarczych epidemii.

"Oczekują uelastycznienia warunków w udostępnianiu i wykorzystaniu środków Unii Europejskiej. Bedą one miały bardzo dużą rolę w łagodzeniu skutków nie tylko gospodarczych, ale i społecznych"

mówiła.

Dodała, że Europa ma już "pewne doświadczenia", realizowane przy budżecie z 2007 - 2013, kiedy to łagodzone były skutki kryzysu z 2008 roku.

Jak podkreśliła, od początku pandemii Covid-2 Polska działa na forum UE, przekonując Komisję do aktywniejszych działań w celu wprowadzenia zmian w prawie unijnym.

"Przekonywaliśmy KE do poluzowania procedur po to, żeby łatwiej przesuwać pieniądze dla służby zdrowia i przedsiębiorców. Zaproponowaliśmy pakiet zmiany, aby to umożliwić. Jesteśmy zadowoleni, że sporo naszych propozycji znalazło odzwierciedlenie w propozycjach KE, które weszły w życie pod koniec kwietnia"

wskazała.

Wśród tych propozycji wymieniła m.in. fundusz spójności.

"Mówiąc prościej, możemy swobodnie przesuwać środki między funduszem rozwoju, funduszem społecznym i spójności"

dodała.

Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej podkreśliła w poniedziałek, że w związku z sytuacją pandemiczną, w jakiej znajduje się Europa, wieloletnie ramy finansowe na nową perspektywę funduszy powinny być ustalone jak najwcześniej.

"Mam nadzieję, że wydarzy się to już w czerwcu, na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej"

powiedziała.

Dodała, że Polska bardzo mocno popiera propozycję ustanowienia Funduszu Gwarancyjnego Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). 

"Jednak uważamy, że ten instrument powinien być rozwiązaniem solidarnościowym, europejskim, który wymaga, by wszystkie państwa członkowskie do niego przystąpiły" 

zaznaczyła.
Źródło

Skomentuj artykuł: