Firmy z branży automoto chcą zatrudniać pracowników

Zatrudnienie pracowników w najbliższych trzech miesiącach planuje 40 proc. firm z branży automoto - wynika z najnowszego raportu Gremi Personal. Braki kadrowe ma ponad 40 proc. firm; rozszerzenie rynku na pracowników z Azji to konieczność - podano.

"W niemal połowie badanych firm z branży automoto (47 proc.) co piąty pracownik to cudzoziemiec (10 proc.), 86 proc. przedsiębiorstw zatrudnia obywateli Ukrainy" 

wynika z najnowszego badania Centrum Analitycznego Gremi Personal

Dodano, że stanowią oni ponad 50 proc. w 12 proc. badanych firm.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że rotacja w branży automoto jest "stosunkowo niewielka" – 32 proc. firm wskazała, że średnio jest to 5-10 proc. "Spore braki kadrowe odczuwa 32,56 proc. firm, duże – 10 proc." - wskazali. Dodali również, że "40 proc. firm planuje zatrudnić nowych pracowników w ciągu najbliższych 3 miesięcy".

Według zastępcy dyrektora generalnego Gremi Personal Damiana Guzmana, liczba ta pokazuje, że branża motoryzacyjna rośnie i rozwija się pomimo problemów gospodarczych i geopolitycznych. 

"Oznacza to także, że Polska jest (...) atrakcyjnym krajem migracji zarobkowej"

wskazał, zwracając jednocześnie uwagę, że niektóre sektory gospodarki bez migrantów nie wyrabiałyby normy, jak np. budownictwo czy przetwórstwo przemysłowe

"Widzimy rosnącą rolę pracowników zagranicznych niemal we wszystkich sferach gospodarki"

podkreślił Guzman

Jego zdaniem bez zmiany polityki migracyjnej na rynku pracownika niewykwalifikowanego, Polska wkrótce stanie w obliczu "twardej rzeczywistości", ponieważ, jak zaznaczył, potencjał migracyjny krajów sąsiednich (Ukraina, Mołdawia, Białoruś) się kończy. 

"Rozszerzenie rynku na pracowników z Azji to konieczność, oczywiście ostrożnie ze względu na kwestie bezpieczeństwa narodowego"

dodał Guzman

Autorzy raportu wśród największych bolączek branży automoto wymienili skutki globalnej recesji - 35 proc., brak pracowników (26 proc.), niestabilną sytuację polityczną (23 proc.), utratę kluczowych rynków zbytu (9 proc.) oraz wysoką inflację (7 proc.).

"Na pytanie +czy rosyjska wojna miała wpływ na biznes+ większość (35 proc.) odpowiedziała +tak+, wskazując na konkretne przeszkody, takie jak problemy z dostawcami komponentów i surowców (drewno, sklejka), co powodowało przestoje w produkcji, brak regularnych dostaw potrzebnych do produkcji opakowań przemysłowych (palet, skrzyni, nadstawek); rosnące koszty energii, gazu oraz zwiększone koszty operacyjne z tego powodu" - podano w raporcie. Wskazano także na problem związany z droższym serwisem i częściami zamiennymi.

W badaniu wzięło udział 43 przedstawicieli sektora automoto; badanie zostało przeprowadzone w trakcie 13. edycji Konferencji Moto Idea, w dniach 24-25 października br.

Źródło

Skomentuj artykuł: