Obciążenia biurokratyczne generują koszty, stratę czasu i ryzyko prawne, które nie przekładają się na rozwój biznesu. W celu wypracowania korzystnych rozwiązań powołano Zespół do spraw Deregulacji i Dialogu Gospodarczego. Stronę społeczną reprezentuje zespół pod przewodnictwem Rafała Brzoski, planujący do 1 czerwca 2025 r. złożenie w sumie 400 propozycji deregulacyjnych, z których wiele dotyczy bezpośrednio firm. Obejmą one m.in.: ułatwienia podatkowe, redukcję biurokracji, cyfryzację procesów administracyjnych, zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców i dostosowania do regulacji unijnych.
Podczas badania PIE przeprowadzonego na początku kwietnia 2025 r. wśród 500 firm zapytaliśmy przedsiębiorców, na jakie obszary działalności biznesowej, ich zdaniem, wpłyną proponowane zmiany – napisała Katarzyna Dębkowska w Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego nr 15/2025.
Przede wszystkim przedsiębiorcy spodziewają się, że deregulacje silnie wpłyną na zmniejszenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej (52 proc.). Aby sprostać obecnym wymogom administracyjnym, firmy muszą często ponosić dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem specjalistów od księgowości i zakupem oprogramowania. Ta uciążliwość dotyka zwłaszcza dysponujące mniejszym kapitałem mikrofirmy, dlatego to one zdecydowanie częściej (58 proc.) niż duże przedsiębiorstwa (40 proc.) oczekują pozytywnych efektów.
Z danych przytoczonych przez ekspertkę PIE wynika, że blisko połowa (48 proc.) badanych firm spodziewa się, że mniejsze obciążenia biurokratyczne przełożą się na skrócenie czasu oczekiwania na decyzje administracyjne. Zdaniem ok. 40 proc. przedsiębiorców deregulacje przełożą się pozytywnie na konkurencyjność firm oraz poprawią warunki inwestowania. Potwierdzają to badania Banku Światowego, z których wynika, że kraje o niższym poziomie formalnych barier prowadzenia działalności osiągają wyższy poziom efektywności rynkowej i innowacyjności, zwłaszcza w sektorze MŚP.
Według Dębkowskiej deregulacja ma również wpływ na dostęp do zewnętrznego finansowania. 39 proc. przedsiębiorstw, szczególnie z branż budowlanej (41 proc.) i usługowej (48 proc.), spodziewa się, że uproszczenie procedur ułatwi pozyskiwanie kredytów, dotacji czy funduszy inwestycyjnych. Europejski Bank Inwestycyjny wskazuje, że nadmierna złożoność administracyjna ogranicza zdolność firm – zwłaszcza mikro i małych – do skutecznego aplikowania o środki zewnętrzne.
Jak stwierdza ekspertka ok. 40 proc. przedsiębiorców oczekuje, że mniejsze obciążenia ułatwią im dostosowanie się do szybko zmieniającej się sytuacji gospodarczej. W warunkach niepewności – wskazywanej jako bariera przez ponad 60 proc. firm – sprawność operacyjna i elastyczność są kluczowe.
Zaś z naukowych analiz wynika, że reformy deregulacyjne mogą przynosić również korzyści makroekonomiczne. Według OECD, poprawa efektywności regulacyjnej i uproszczenie otoczenia administracyjnego mogą zwiększyć inwestowanie prywatne i podnieść tempo wzrostu gospodarczego nawet o 0,5-1 pkt. proc. rocznie.