W lipcu poznamy budżet UE 2021-2027

Lipiec będzie miesiącem, w którym poznamy ostateczny kształt budżetu unijnego na następną perspektywę - powiedziała w środę minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Dodała, że Fundusz odbudowy wypełni lukę pomiędzy perspektywami.

Jak wskazała Jarosińska-Jedynak podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC), bieżąca sytuacja pokazała, że potrzebujemy odpowiednich kroków w walce z kryzysem wywołanym koronawirusem, więc Fundusz odbudowy, który został zaproponowany i dodatkowe 750 mld euro dla wszystkich państw członkowskich, będzie dobrym odbiciem do tego, żeby zrestartować gospodarki.

Dodała, że w trudnej sytuacji są wszystkie gospodarki, więc nowy budżet musi być solidarny i adekwatny do tych wyzwań, a środki powinny być szyte na miarę.

Według szefowej resortu funduszy, wykorzystanie pieniędzy z polityki spójności z tej perspektywy pokazało, że jesteśmy w stanie ratować gospodarki w tym trudnym okresie, żeby utrzymać miejsca pracy.

"Zainwestowaliśmy też środki w ochronę zdrowia, co pokazuje, że ten obszar wymaga jeszcze doinwestowania, bo w ostatnim czasie ochrona zdrowia negatywnie była oceniana przez KE"

wskazała.

Jarosińska przypomniała, że trwają negocjacje budżetowe na nową perspektywę powiększone o Fundusz odbudowy, a Polska będzie jednym z większych jego beneficjentów, wiec mamy dodatkowe środki, które mają być szybko zainwestowane w gospodarkę.

"Mam nadzieję, że one zadziałają na tyle dobrze, żebyśmy nie mówili o luce pomiędzy perspektywami"

dodała.

Jak zaznaczyła, negocjacje budżetowe trwają od maja 2018 roku, kiedy zaproponowano pierwsze kwoty, z powodu pandemii one wyhamowały.

"Myślę, że lipiec będzie miesiącem, w którym poznamy ostateczny kształt budżetu unijnego na następną perspektywę i będziemy mogli ruszyć bez opóźnień z pracami"

powiedziała.

Dodała, że trzeba zrewidować priorytety sprzed dwóch lat na takie obszary, które w tej chwili potrzebują jak największej pomocy.

Jarosińska-Jedynak wskazała przy tym, że dochodzenie do neutralności klimatycznej wymaga, żeby wsparcie dotyczące zielonej energii było dostosowane do adekwatnej sytuacji danego państwa, bo ta jest różna.

"My mówimy o dochodzeniu do neutralności klimatycznej w odpowiednim czasie z zachowaniem sprawiedliwości dla każdego państwa członkowskiego. Nie negujemy konieczności tej neutralności, tylko musimy pamiętać, w jakiej sytuacji są poszczególne państwa i z jakiego poziomu kto startuje"

wyjaśniła.

Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej podkreśliła, że technologie oparte na gazie ziemnym mogą stanowić dobry pomost między tradycyjnymi technologiami węglowymi a technologiami opartymi całkowicie na odnawialnych źródłach energii.

Źródło

Skomentuj artykuł: