Pracownicy powyżej 55. roku życia są preferowani przez firmy w USA. Jest to najszybciej rosnący segment amerykańskiej siły roboczej.
Wydawałoby się, że młodzi pracownicy to najbardziej obiecujący dla firm i ich najbardziej dynamiczny element, a w czasach kryzysu mamy to starsi pracownicy są najbardziej podatni na zwolnienia i ogólną redukcję zatrudnienia. Jednak obraz ten nie odpowiada rzeczywistości biznesowej, przynajmniej w USA.
Tamtejsze spółki preferują doświadczonych pracowników w zaawansowanym wieku, uważając ich za znacznie bardziej oddanych swojej pracy.
W ostatnich miesiącach pracownicy w wieku powyżej 55 lat cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem firm.
Przyczyną tego paradoksu jest fakt, że w tym wieku ludzie są szczególnie dynamiczni zawodowo, jak wynika z powiązanych badań "Wall Street Journal" i Instytutu NORC na temat amerykańskich wartości. W wynikach omawianego badania czytamy, że 75 proc. respondentów w wieku 65 lat i więcej określa ciężką pracę jako bardzo ważną dla nich wartość. Odsetek ten jest jednak wyraźnie niższy, a mianowicie wynosi 61 proc., gdy to samo pytanie zadaje się młodym ludziom w wieku od 18 do 29 lat.
Na podstawie wyników badania można stwierdzić, że osoby w wieku 55 lat i starsze są obecnie najszybciej rosnącym segmentem amerykańskiej siły roboczej. Pewne wyjaśnienie tego trendu mogą stanowić oczywiście zmiany demograficzne, ponieważ w naszych czasach ludzie żyją dłużej i mają mniej dzieci. Ponadto niektórzy emeryci nie mają wyboru i muszą pracować, aby związać koniec z końcem ze względu na rosnącą inflację.
Ale niektóre firmy starają się zatrudniać osoby starsze, właśnie wychodząc z założenia, że ich wiek jest istotnym atutem, ponieważ wiąże się nie tylko z zaangażowaniem, ale i z doświadczeniem oraz zawodową mądrością. "Zatrudnianie doświadczonych pracowników ma wiele sensu, ponieważ są oni gwarancją stabilności" - mówi Heather Tinsley-Fix, starszy doradca ds. praw pracodawców w Amerykańskiej Federacji Emerytów (AARP).