Zaostrza się protest rybaków na Jersey. W. Brytania i Francja wysłały tam swe łodzie patrolowe

Dziś rano francuski okręt wojskowy udał się w pobliże wyspy Jersey, aby dołączyć do protestu połowowego związanego z Brexitem. W tym samym czasie wody te patrolują okręty brytyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej. Wcześniej Francja zagroziła, że odetnie prąd na Jersey, twierdząc, że licencje połowowe są przyznawane na warunkach, które nie zostały z nią uzgodnione.

Flota francuskich łodzi rybackich skierowała się na Jersey i zagroziła blokadą głównego portu wyspy w związku z naruszeniem praw połowowych po Brexicie.

Wielka Brytania wysłała dwa statki Royal Navy na Jersey „na wszelki wypadek” - HMS Severn i HMS Tamar, które patrolowały dziś rano wody wokół Jersey.

Władze francuskie potwierdziły w Sky News, że wojskowy statek patrolowy Athos, przypłynie „nieuchronnie”, aby wykonać „misję patrolową”.

Jego rozmieszczenie ma „zagwarantować bezpieczeństwo” ludzi na morzu i „towarzyszyć” flotylli francuskich statków rybackich, które obecnie protestują u wybrzeży St. Helier z powodu braku dostępu do wód wokół wyspy La Manche.

Statek towarowy Commodore Goodwill był początkowo „uwięziony” i nie mógł opuścić portu tego ranka, ale później pozwolono mu przepłynąć. Chociaż widziano załogi na francuskich statkach, które odpalały flary, jak dotąd protest pozostał pokojowy, a kilku lokalnych mieszkańców pojawiło się, aby obejrzeć spektakl i policję na miejscu zdarzenia.

Downing Street potwierdziło, że Boris Johnson rozmawiał w środę wieczorem z premierem Jersey, senatorem Johnem Le Fondre, „o perspektywie blokady Saint Helier” - głównego miasta wyspy.

Premier i szef rządu podkreślili pilną potrzebę deeskalacji napięć i dialogu między Jersey a Francją w sprawie dostępu do połowów

powiedział rzecznik Downing Street.

Premier podkreślił swoje niezachwiane poparcie dla Jersey. Powiedział, że jakakolwiek blokada byłaby całkowicie nieuzasadniona. Jako środek ostrożności Wielka Brytania wysłała dwa przybrzeżne statki patrolowe, aby monitorować sytuację.

Rzecznik Ministerstwa Obrony potwierdził, że HMS Severn, opisywany jako zdolny do kontrolowania statków rybackich oraz HMS Tamar, jeden z najnowszych okrętów marynarki wojennej, zostały wysłane w pobliże Jersey „w celu przeprowadzenia patroli bezpieczeństwa morskiego”.

Jest to środek ściśle zapobiegawczy i został uzgodniony z rządem Jersey

dodał.

Francja zagroziła wcześniej, że odetnie prąd na wyspie - oskarżając Jersey o utrudnienia w kwestii wydawania nowych licencji francuskim łodziom.

Francuscy rybacy zapowiedzieli, że zablokują główny port St Helier, aby uniemożliwić dostawy na wyspę. Według lokalnej gazety Bailiwick Express około 100 francuskich łodzi rybackich miało wpłynąć do portu wcześnie rano w czwartek, aby uniemożliwić zacumowanie na Jersey przewożącego ładunek Commodore Clipper.

Francuscy urzędnicy oświadczyli również, że zamkną biura na Wyspach Normandzkich i przestaną importować produkty z Jersey do Francji. Francja oskarżyła Wielką Brytanię o stosowanie biurokracji w celu ograniczenia połowów wokół Jersey, co stanowi naruszenie porozumienia w sprawie Brexitu zawartego w zeszłym roku z UE i stwierdziła, że jest „gotowa do użycia środków odwetowych”.

Jeśli chodzi o Jersey, chciałbym przypomnieć, na przykład, o przesyłaniu energii elektrycznej kablem podwodnym. Mamy więc na to środki

powiedziała francuska minister ds. morskich Annick Girardin.

Brytyjski sekretarz ds. Środowiska i żywności George Eustice powiedział w środę, że kłótnia dotyczyła około 17 francuskich statków rybackich, które nie dostarczyły danych potrzebnych Jersey do wydania licencji na połowy na jej wodach.

Pani Girardin powiedziała, że zezwoleniu 41 łodziom na połowy na wodach Jersey towarzyszyły nowe wymagania, „które nie zostały ustalone ani omówione, i o których nie poinformowano nas”.

Dodała, że wymagania określają na przykład, dokąd statki mogą, a gdzie nie mogą pływać, jak długo rybacy mogą spędzać na morzu i jakich maszyn mogą używać.

Eustice oświadczył, że Wielka Brytania poprosi Komisję Europejską o dane potrzebne do wypełnienia wniosków o pozwolenie i wyda je „gdy tylko dostarczy te dane”.

Myślę, że groźba, która została stworzona, jest całkowicie nieproporcjonalna i nie do zaakceptowania

podkreślił.
Źródło

Skomentuj artykuł: