Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy proponować rozwiązania, które złagodzą skutki gospodarcze pandemii przede wszystkim wobec portów morskich, polskich armatorów etc.- powiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w wywiadzie opublikowanym w "Kapitale Polskim".
Gróbarczyk był pytany, w jakim stopniu Budowa Portu Centralnego w Gdańsku, Portu Zewnętrznego w Gdyni, terminala kontenerowego w Świnoujściu, pogłębienie toru Świnoujście-Szczecin oraz przekop Mierzei Wiślanej wpłyną na wzrost liczby przeładunków w polskich portach i kiedy ten wzrost będzie najszybciej zauważalny.
Odpowiedział, że "są to najważniejsze inwestycje z punktu widzenia rozwoju polskiej gospodarki morskiej". Przypomniał, że "w poprzednim roku, porty morskie ponownie przekroczyły 100 mln ton przeładowanych towarów, co z jednej strony pokazuje ich dynamiczny rozwój, ale z drugiej udowadnia potrzebę dalszego rozwoju". "Z naszych szacunków wynika, że realizacja wszystkich tych inwestycji pozwoli polskim portom przekroczyć barierę 200 mln ton rocznie" - dodał.
"W związku z pandemią koronawirusa na bieżąco monitorujemy, jak wpływa to na branżę morską w Polsce. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy proponować rozwiązania, które złagodzą skutki gospodarcze pandemii przede wszystkim wobec portów morskich, polskich armatorów etc." - poinformował Gróbarczyk.