Nie spodziewam się trudności związanych z notyfikacją przez Komisję Europejską bonu turystycznego - wskazała w poniedziałek wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Według niej może do tego dojść jeszcze podczas tych wakacji.
Wicepremier Emilewicz zapowiedziała podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami, że szczegóły dotyczące bonu turystycznego prezydent Andrzej Duda przedstawi w tym tygodniu.
"Prawdopodobnie ustawę poznamy w tym tygodniu"
Emilewicz przyznała, że nie spodziewa się trudności z notyfikacją bonu turystycznego przez KE.
"Po pierwsze, podobne rozwiązania obowiązują w różnych państwach członkowskich i one były przyjmowane także przed pandemią. Po drugie, ze względu na jego powszechność"
Wicepremier zapewniła, że dołoży wszelkich starań, by uzyskać akceptację KE "jeszcze w czasie tych wakacji".
Jak mówiła, bon ma przysługiwać już na jedno dziecko. Podkreśliła, że ten program będzie wsparciem zarówno dla szerokorozumianej branży turystycznej, która jako pierwsza ucierpiała na skutek koronawirusa, jak i dla gospodarstw domowych, które utraciły np. zdolność spłaty kredytu.
"Dla nich będzie wsparciem, aby dzieci mogły pojechać na wakacje, korzystać z obozów sportowych, wypoczynkowych"
Pytana, czy oznacza to rezygnację z bonu turystycznego 1000 plus wskazała, że w Polsce mamy niemal 2 mln rodzin z dwójką dzieci i ok. 480 tys. gospodarstw domowych tylko z jednym dzieckiem.
"Dominanta jest jasna - to będzie co najmniej 1 tys. zł dla większości gospodarstw domowych"
W trakcie sobotniego spotkania wyborczego w Stalowej Woli prezydent Andrzej Duda zapowiedział uruchomienie bonu turystycznego o wartości 500 zł na każde dziecko na potrzeby wypoczynku krajowego. Według prezydenta te środki poprawią sytuację polskich rodzin, ale też dotkniętej skutkami pandemii polskiej branży turystycznej.