Reaktory MMR i SMR muszą być bezpieczne by mogły powstać też w kolejnych naszych zakładach - podkreślił Tomasz Hinc prezes Grupy Azoty. Zaznaczył, że spółka rozpoczęła rozmowy ze wszystkimi, którzy oferują technologie SMR/MMR. Chcemy uczestniczyć w budowie tego przemysłu - dodał.
W "zielonej" strategii Grupy Azoty do 2030 r. wpisano małe i średnie reaktory jądrowe (SMR i MMR), jako źródła zeroemisyjne, które mają ułatwić transformację energetyczną spółki. "Naszą ambicją jest również uczestniczenie w procesie budowy tego przemysłu. On się zaczyna rozwijać zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie" - podkreślił prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc.
Zwrócił uwagę, że znacznie mniejsza skala reaktorów SMR i MMR, a przez to również odpowiednio do skali niższe wymagania w kontekście wielkości obszaru strefy bezpieczeństwa umożliwia posadowienie obiektów bezpośrednio przy odbiorcy końcowym, a to z kolei umożliwia wykorzystanie obok energii elektrycznej również energii cieplnej reaktora.
"Chcemy, żeby w pierwszej kolejności reaktor szkoleniowy pojawił się w naszych zakładach w Policach. W momencie, kiedy będziemy mieli pewność, że można pozyskać z niego bezpieczną energię o konkretnych parametrach technicznych i ekonomicznych, technologia będzie sprawdzona i będziemy mieli grupę wyszkolonych fachowców do obsługi tej technologii, wówczas będziemy dążyć do zapewnienia tej energii dla wszystkich naszych zakładów produkcyjnych" – podkreślił Tomasz Hinc.
"Nowe źródło atomowe przy naszych instalacjach wytwórczych musi oprócz spełniania parametrów technologicznych i technicznych przede wszystkim spełniać warunek bezpieczeństwa. Nie wyobrażamy sobie obecności w rejonie zakładów produkcyjnych jakiegokolwiek źródła energii, które nie byłoby w pełni bezpieczne dla pracowników, zakładów i otoczenia fabryk" - stwierdził Tomasz Hinc.
Według niego z dostarczonych informacji wynika, że reaktor firmy Ultra Safe Nuclear Corporation (USNC), który ma powstać w zakładach Grupy Azoty w Policach charakteryzuje się bardzo bezpieczną konstrukcją oraz niewielką ilością zużytego paliwa, które w sposób bezpieczny będzie można składować.
"Obserwujemy wyścig na polskim rynku dotyczący stawiania źródeł atomowych właśnie na potrzeby energetyki - te reaktory różnią się technologiczne, od reaktora USNC, który planujemy uruchomić w Policach. Grupa Azoty potrzebuje reaktorów będących w stanie wytworzyć wysoko temperaturową parę o konkretnych parametrach, a nie wyłącznie prąd" - wyjaśnił Tomasz Hinc, dodając, że spółka rozpoczęła rozmowy ze wszystkimi partnerami, którzy oferują technologie SMR/MMR.
"W ramach spotkań z potencjalnymi zagranicznymi partnerami nasi pracownicy mogli na miejscu w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii zobaczyć jak w rzeczywistości wyglądają postępy prac w tych projektach. Co istotne na dzisiaj, w Polsce brakuje również osób, które już byłyby ekspertami w dziedzinie budowy i obsługi MMR/SMR, trzeba te kadry wyszkolić" - zauważył prezes Grupy Azoty.
Tomasz Hinc podkreślił, że dlatego w sprawie współpracy dotyczącej budowy MMR, Grupa Azoty prowadziła równolegle rozmowy nie tylko z USNC, ale również z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym, który od wielu lat szkoli wyspecjalizowane kadry dla Grupy Azoty Police.
Tomasz Hinc wyjaśnił też, dlaczego spółka szuka także innych, partnerów do swoich projektów budowy MMR i SMR. "Chodzi nam o to, by w siatce zakładu produkcyjnego posiadać takie źródło energii, które będzie dopasowaną, zwymiarowaną zeroemisyjną baterią. Prowadzimy również rozmowy z innymi potencjalnymi dostawcami takich technologii, a o wiążących postępach będziemy informować w przyszłości. W przypadku Grupy Azoty Police, USNC i ZUT w ciągu sześciu miesięcy od daty podpisania porozumienia pojawią się konkrety dotyczące reaktora w Policach" - powiedział Tomasz Hinc.
Dodał, że Grupa Azoty ma również "konkretny plan lokalizacji odnawialnych źródeł energii w swoich aktywach".
"Oprócz farmy fotowoltaicznej Brzezinka, na terenach zakładów mamy duże przestrzenie, gdzie będziemy lokować źródła odnawialne" - poinformował Hinc.
29 marca br. Grupa Azoty Police, Ultra Safe Nuclear Corporation (USNC) i Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie podpisały porozumienie dotyczące rozwoju i budowy "badawczego obiektu energetyki jądrowej wyposażonego w technologię "ultra bezpiecznego reaktora jądrowego MMR (Micro-Modular Reactor) od USNC".
Informowano wówczas, że w najbliższym półroczu strony opracują kompleksowy program badawczy oraz wspólnie przygotują plan budowy, eksploatacji i utrzymania instalacji MMR. "Zgodnie z założeniami na pierwszym etapie planowane jest wybudowanie reaktora MMR o mocy 30 MWt. Reaktor będzie służyć, jako obiekt szkoleniowy, badawczy i testowy" - wskazały wtedy strony porozumienia.
Dodano, że reaktor zostanie podłączony do infrastruktury energetycznej Grupy Azoty Police, co zapewni możliwość badania, testowania, optymalizacji i integracji zeroemisyjnego źródła energii MMR z obiektem przemysłowym.