Amerykański multimiliarder zmienił zdanie. Kiedyś był jednym ze współzałożycieli firmy stojącej za ChatGPT. Teraz ostrzega, że sztuczna inteligencja jest „jednym z największych zagrożeń” dla cywilizacji.
Elon Musk podzielił się swoją opinią na temat AI z uczestnikami Światowego Szczytu Rządowego w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miliarder jest współzałożycielem OpenAI, amerykańskiej firmy, która opracowała popularnego generatywnego chatbota AI ChatGPT. Jednak aktualnie nie posiada już udziałów w firmie.
ChatGPT „pokazał ludziom, jak zaawansowana stała się sztuczna inteligencja”, stwierdził Musk.
Według Muska ChatGPT pokazuje, że sztuczna inteligencja stała się niezwykle zaawansowana i że jest to coś, o co wszyscy powinniśmy się martwić.
Musk stwierdził, że sztuczna inteligencja „jest zarówno pozytywna, jak i negatywna i ma świetną, wielką obietnicę, wielkie możliwości”. Podkreślił jednak, że „z tym wiąże się wielkie niebezpieczeństwo”.
ChatGPT to zaawansowana forma sztucznej inteligencji oparta na obszernym modelu językowym o nazwie GPT-3. Jest zaprogramowana do rozumienia ludzkiego języka i generowania odpowiedzi w oparciu o ogromne ilości danych.
Niektórzy eksperci zaznaczają, że podczas gdy samochody, samoloty i medycyna muszą przestrzegać regulacyjnych standardów bezpieczeństwa, sztuczna inteligencja nie ma jeszcze żadnych zasad ani przepisów utrzymujących jej rozwój pod kontrolą.
„Szczerze mówiąc myślę, że musimy uregulować bezpieczeństwo AI” - podkreślił Musk. „Myślę, że jest to w rzeczywistości większe ryzyko dla społeczeństwa niż samochody, samoloty czy leki”.
Miliarder od dawna ostrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z nieskrępowanym rozwojem sztucznej inteligencji. Jego słowa mają dziś większą wagę, ponieważ wzrost ChatGPT grozi wywróceniem do góry nogami rynku pracy.
Jednym z powodów decyzji Muska o wspieraniu startupu OpenAI było to, że „Google nie zwracał wystarczającej uwagi na bezpieczeństwo AI”.
ChatGPT doprowadził do zażartej bitwy między gigantem wyszukiwania w Internecie a OpenAI, który zintegrował swoje oprogramowanie z przeglądarką internetową Bing.
Tymczasem Google ma zamiar „odpalić” własną sztuczną inteligencję o nazwie Bard. Firma obecnie nadrabia zaległości w tej dziedzinie, ponieważ duża część inwestorów zastanawia się, czy ChatGPT będzie stanowić poważne zagrożenie dla jej dominacji w wyszukiwarce internetowej.