Europejski Zielony Ład i jego konsekwencje dla polskiej gospodarki

Osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. przy 55% redukcji emisji do 2030 r. w stosunku do roku 1990. Taki cel stawia sobie UE. O Europejskim Zielonym Ładzie i jego konsekwencjach dla polskiej gospodarki dyskutowali eksperci podczas Konferencji organizowanej przez Związek Pracodawców Klastry Polskie (ZPKP).

Inwestycje na rzecz zielonych rozwiązań wywołują obawy, że one obniżą konkurencyjność. Ja natomiast uważam, że są szansą i że już niedługo dojdzie do zielonego ładu w Polsce. Dla małych i średnich przedsiębiorstw jest to niebywały skok, a my staramy się pomóc w przejściu tej transformacji z klasycznej ekonomii do ekonomii opartej na zielonych celach. Z naszego punktu widzenia, potrzebujemy polskiego czempiona, lidera we wdrażaniu zielonych energii, żeby zobaczyć, że da się to zrobić

mówił Krzysztof Krystowski, prezes ZPKP.

Jedną z branż, która w swoich założeniach ma redukcję emisji gazów cieplarnianych jest energetyka. Jest to wielkie wyzwanie w obszarach badań i rozwoju, ich finansowania, zdolności generowania nowych rozwiązań technologicznych, wdrożeń i wsparcia dla klientów. Wygląda jednak na to, że polskie przedsiębiorstwa widzą korzyści, jakie niesie ze sobą Green Deal i już przygotowują się do transformacji.

PKN Orlen ma spójną wizję dojścia do zeroemisyjności w 2050 r., którą zaprezentowaliśmy już w 2020 r. jako pierwszy koncern w Europie Środkowej. Zdajemy sobie sprawę z wyzwań związanych z transformacją energetyczną dlatego już do 2030 r. planujemy redukcję o 20 proc. emisji CO2 z obecnych aktywów rafineryjnych i petrochemicznych oraz o 33 proc. CO2 z produkcji energii elektrycznej. Myślimy o nowoczesnej energetyce opartej o OZE, małych reaktorach jądrowych czy innowacyjnych paliwach jak wodór

powiedział Jan Szewczak, członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych.

Koncern w swojej strategii do 2030 r. zakłada, że dzięki optymalizacji dotychczasowych obszarów działalności, inwestycjom rozwojowym oraz realizowanym procesom przejęć, będzie w stanie zbudować zasoby kapitałowe dla realizacji potrzebnych inwestycji z celu realizacji strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku. Efektem finansowym realizacji przyjętej strategii będzie 2,5-krotny wzrost wyniku EBITDA, do poziomu ok. 26 mld zł w 2030 roku.

Ta dyskusja jest spóźniona o 10 lat. Ważny jest lobbing - państwa na rzecz interesów swoich obywateli. To robią wszyscy. Dzisiaj nie ma polityki zagranicznej bez polityki energetycznej. Jak skonstruować nasz rynek? Poza spójną strategią ważna jest też obywatelska strategia i polityka energetyki rozproszonej. Orlen mógłby tu być stymulatorem

stwierdził pos. Andrzej Szejna (Lewica).

Zielony Ład to są liczne regulacje, z którymi polskie firmy będą musiały się zmierzyć. Niektóre gałęzie gospodarki nie nadążą za zmianami, a niektóre będą się rozwijać. Wiele jeszcze jest do zrobienia, przechodząc do gospodarki w obiegu zamkniętym, skupiamy się w dużej mierze na odpadach komunalnych. W Polsce mamy silny rynek produkcji baterii do samochodów elektrycznych, ale niektóre firmy wychodzą też o krok dalej i jest wiele firm specjalizujących się w recyklingu tych baterii

mówiła Marlena Tryka, wicedyr. departamentu innowacji ministerstwa rozwoju pracy i technologii.

Zielona energia ma też coraz większe poparcie społeczne, w szczególności wśród osób młodych. Potrzeba zmian dostrzegana jest również na wsi, która już dostrzega korzyści z proekologicznego podejścia. 

To jest ogromna szansa i nadzieja, nawet nie spodziewacie się jak szybko to zorganizujemy, i pomimo tego, że rząd nie deklaruje swoich planów dot. uzyskania neutralności energetycznej do 2050 r., ale my to osiągniemy. To czego oczekuję jako rolnik to propozycji i ofert w zakresie ekologicznego gospodarstwa rozumianego jako samowystarczalne energetycznie. Żebyśmy produkując żywność nie musieli korzystać z energii z zewnątrz. Niestety interesy polityczne czasami szkodzą gospodarce. Mamy zapowiedź ogromnych pieniędzy i wskaźniki, które musimy osiągnąć. Żeby to zrobić musimy zrobić miejsce i dla dużych koncernów, i dla energetyki prosumenckiej - dzisiaj jest już ponad pół miliona, ale miejsce także dla prosumentów zbiorowych oraz autonomicznych rejonów energetycznych. Tu liczę na pilotaż np. z pomocą Orlenu. Fotowoltaika - z pewnością, ale również wiatr, turbiny poziome i pionowe, ale także biogazownie - gdyby z produktów odpadowych rolnictwa robić biogaz można by uzyskać 6 mld m3 gazu

podkreślał pos. Marek Sawicki, (PSL), b. minister rolnictwa.

ZPKP reprezentuje ponad 40 klastrów i inicjatyw klastrowych, które zrzeszają ponad 3000 firm, reprezentujących branże innowacyjne z terenu całej Polski. Partnerem wydarzenia był  PKN Orlen SA.

Źródło

Skomentuj artykuł: