Szereg dużych amerykańskich instytucji finansowych wycofało się w ostatnich tygodniach z tzw. sojuszu klimatycznego. W mediach zjawisko to opisywane jest jako "efekt Trumpa".
Net-Zero Banking Alliance to zbiorowy organ powołany przez ONZ, który skupia największe światowe banki, zobowiązujące się do dostosowania swoich praktyk do celu zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 r. W sojuszu, powołanych wiosną 2021, zgromadzone są 142 banki z 44 państwa świata. Na liście dominują banki i instytucje finansowe z Europy, choć nie ma w tej grupie żadnego podmiotu z Polski.
W ciągu ostatniego miesiąca sojusz opuściły duże instytucje finansowe z USA. "Financial Times" podał na początku ubiegłego tygodnia z sojuszu wycofują się Bank of America oraz Citigroup. Oba podmioty zadeklarowały w oświadczeniach dalsze działania zmierzające do osiągnięcia celów klimatycznych.
Wcześniej na podobny krok zdecydowały się Goldman Sachs oraz Wells Fargo, a w ostatnim czasie - także Morgan Stanley.
Media opisują to zjawisko jako "efekt Trumpa" - firmy finansowe dystansują się od zielonych inicjatyw, w kontekście proponowanej przez republikańskiego prezydenta agendy energetycznej.
Co więcej, ze strony Republikanów pojawiają się głosy, że członkostwo w Net-Zero Banking Alliance może być postrzegane jako naruszenie przepisów antymonopolowych - polegające na ograniczaniu produkcji węgla i podnoszenie cen energii.