Ceny miedzi biją rekordy

Ceny miedzi w USA wzrosły o ponad 10%, osiągając rekordowy poziom 12 330 USD/tonę po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa 50-procentowych ceł. Rynki zareagowały natychmiast, a handlowcy spieszą się, aby zabezpieczyć dostawy przed oczekiwanym cłem importowym.

Ogłoszenie pojawiło się podczas niedawnego posiedzenia gabinetu w Białym Domu, chociaż nie podano harmonogramu, kiedy cło zacznie obowiązywać. Mimo to rynki nie czekały, a reakcja była natychmiastowa.

Ten ostatni wzrost cen dodaje więcej paliwa do tego, co już było burzliwym rokiem dla miedzi. Ceny wahały się gwałtownie przez cały 2025 r., osiągając szczyt w marcu, spadając wkrótce potem i ponownie rosnąc, ponieważ globalne napięcia i niepewność związana z polityką handlową USA zmuszały inwestorów do zgadywania.

Ceny miedzi w USA gwałtownie odbiegają od światowych benchmarków, a premia w stosunku do ceny na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) wzrosła do ponad 1 200 USD za tonę.

Nie chodzi jednak tylko o taryfę. Wzrost „karmi się” sztormem doskonałym na rynku tego surowca: napiętą globalną podażą, słabnącym dolarem amerykańskim i dużymi graczami, takimi jak Chiny, którzy po cichu przesuwają zapasy za kulisami.

Lata niedoinwestowania w nowe kopalnie, ciągłe problemy z łańcuchem dostaw i rosnący popyt ze strony sektorów zielonej energii i pojazdów elektrycznych już od jakiegoś czasu powodują wzrost cen.

Miedź nie jest zwykłym towarem, ponieważ jest niezbędna do wszystkiego, od budynków i elektroniki po dynamicznie rozwijający się sektor pojazdów elektrycznych (EV). W szczególności pojazdy elektryczne zużywają duże ilości tego surowca.
Jednak wpływ na wysoką cenę tego metalu nie skończy się na granicach USA. Nagła zmiana w polityce handlowej prawdopodobnie wstrząśnie także światowymi przepływami miedzi.
 

Źródło