Główne warszawskie indeksy tracą między 5 a 7 proc. w pierwszej godzinie poniedziałkowej sesji na GPW. WIG20 znalazł się na 1.650 pkt. - poziomie nie notowanym od kwietnia 2009.
Wydaje się, że jedną z przyczyn poniedziałkowych spadków jest brak porozumienia między OPEC a krajami wydobywającymi ropę i spadek cen ropy WTI o około 30 proc. Na rynkach wzrosła niepewność. Można interpretować tą sytuację jako konsekwencję koronawirusa. Została ona również wzmocniona przez niespodziewaną obniżkę stóp procentowych Fed o 50 pb. Widać, że strach na rynkach wchodzi na wyższy poziom. W tej chwili bardziej liczy się płynność i szukanie bezpiecznych przystani niż stopy zwrotu - stąd bardzo mocne zmiany cen instrumentów
WIG20 traci 6,1 proc. do 1.657 pkt., WIG zniżkuje o 6,3 proc. do 46.276 pkt., sWIG80 idzie w dół o 5,5 proc. do 11.158 pkt., a mWIG40 spada o 5,8 proc. do 3.402 proc.
Wśród największych firm o 10 proc. zniżkują kursy: KGHM, JSW i Santandera - po 8 proc., a Lotos, LPP i PZU - po 7 proc.
W mWIG40 o ponad 10 proc. zniżkują: Stalprodukt i Mabion. Poza nimi o ponad 5 proc. zniżkują 24 spółki.
W sWIG80 o ponad 10 proc. tracą: Unimot, Enter Air, Prairie Mining, Rafako, AB PL, Rainbow, Asseco BS, Agora, Eko Export i Pekabex. Poza nimi o ponad 5 proc. zniżkuje 38 spółek.
W indeksach dużych i średnich spółek spadają wszystkie komponenty, a wśród małych bez większych zmian przy minimalnych obrotach pozostają trzy spółki.