Niemieccy konsumenci muszą mierzyć się z gwałtownym wzrostem cen masła, który w listopadzie 2024 roku osiągnął rekordowy poziom. W porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, cena tego podstawowego produktu wzrosła o 42,9 proc., a koszt kostki masła w sklepach wynosi obecnie od 2,39 do nawet 4 euro. To więcej niż podczas ostatniego rekordu cenowego z 2022 roku.
Jak wskazuje Joachim Rukwied, prezes niemieckiego Związku Rolników, główną przyczyną wzrostu cen masła jest spadek podaży surowego mleka. W Niemczech od lat systematycznie zmniejsza się liczba krów mlecznych oraz gospodarstw zajmujących się produkcją mleka. Zjawisko to jest głównie skutkiem zmian strukturalnych w rolnictwie i rosnących kosztów produkcji.
Ze względu na te czynniki, branża mleczarska nie spodziewa się rychłego spadku cen mleka, a tym samym produktów mlecznych, w tym masła.
Dane Federalnego Urzędu Statystycznego pokazują, że wzrost cen masła wpisuje się w szerszy trend wzrostu cen żywności w Niemczech. W ujęciu rocznym żywność podrożała średnio o 2,8 proc., a wyroby cukiernicze aż o 23,9 proc. Znaczący wzrost odnotowano również w cenach wołowiny (16,5 proc.).
Dla niemieckich gospodarstw domowych, które już teraz borykają się z rosnącymi kosztami życia, gwałtowny wzrost cen masła i innych produktów żywnościowych to dodatkowe obciążenie. Masło, będące podstawowym składnikiem w wielu kuchniach, odgrywa istotną rolę w codziennych wydatkach.
Niestety na horyzoncie nie widać szybkiej poprawy sytuacji. Branża mleczarska oraz eksperci ekonomiczni podkreślają, że ograniczona podaż mleka, rosnące koszty energii i produkcji nadal będą wywierały presję na ceny.