Jakie prognozy dla rynku krypto w 2024?

Co czeka w 2024 r. rynek kryptowalut? Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (Invest.Cinkciarz.pl) w swoim komentarzu wskazuje na pięć najważniejszych kwestii, które z pewnością nie pozostaną bez wpływu na krypto w nowym roku.

Jakie możemy wyróżnić wyzwania i możliwości dla kryptowalut w 2024 roku? Po pierwsze, halving bitcoina. Gdy następuje (i zmniejsza nagrodę za blok dla górników o połowę), często towarzyszy mu wzrost cen. Wydarzenie to może stanowić katalizator dla zwiększonej absorpcji i popytu na bitcoina.

Po drugie, przyjęcie przez instytucje. Inwestorzy instytucjonalni coraz częściej alokują kapitał w kryptowaluty, dostrzegając ich potencjał w dywersyfikacji lub zabezpieczeniu przed inflacją. Trend ten prawdopodobnie utrzyma się w 2024 roku, zapewniając źródło stabilnego popytu na aktywa cyfrowe.

Po trzecie, jasność przepisów. Rządy i organy regulacyjne coraz lepiej rozumieją kryptowaluty, co prawdopodobnie przełoży się na bardziej przejrzyste i spójne ramy regulacyjne. Takie przepisy zwiększyłyby pewność przedsiębiorstw i inwestorów w ich dalszych działaniach, promując ich dalszą adopcję. Można podać tu przykład MiCA (Markets in Crypto-Assets Regulation), który próbuje zharmonizować regulacje dotyczące kryptowalut w UE.

Po czwarte, ekspansja DeFi. Aplikacje DeFi wykraczają poza tradycyjne usługi finansowe, jak pożyczki i giełdy, obejmując ubezpieczenia, zarządzanie i media społecznościowe. Nexus Mutual lub InsurAnce są przykładami zdecentralizowanych ubezpieczeń, podczas gdy MakerDAO lub UniSwaps to przykłady zdecentralizowanych aplikacji do zarządzania. Ta innowacja może przyciągnąć nowych użytkowników i aplikacje do ekosystemu DeFi.

Wreszcie, przyjęcie NFT. Niewymienialne tokeny zyskały znaczną popularność w 2023 roku, a ich potencjalne zastosowania są nadal badane. W 2024 roku możemy być świadkami wykorzystywania NFT w bardziej kreatywny i innowacyjny sposób, jak np. tokenizacja zasobów cyfrowych, weryfikacja autentyczności i wspieranie nowych form własności cyfrowej. Warto wspomnieć o zwiększonym zainteresowaniu tokenizacją w niektórych obszarach, takich jak nieruchomości czy moda.

Oczekiwania na ETF

Prognozowanie ceny bitcoina to zadanie szczególnie trudne, jednak do określenia przyszłego trendu można wykorzystać różne wskaźniki. Jednym z nich jest ilość kapitału gotowego do inwestycji na tym rynku, którą można mierzyć kapitalizacją stablecoinów, pełniących rolę porównywalną do ilości gotówki na tradycyjnych giełdach. Wzrost wirtualnych środków w systemie może wywołać skutki podobne do dodruku tradycyjnej gotówki przez bank centralny dla systemu finansowego. Liczba stablecoinów systematycznie spadała od maja 2022 r., obniżając się o 33,6 proc. Dotychczasowy brak nowych środków mógł prowadzić do niedoboru kapitału dostępnego do nowych inwestycji, co z kolei mogło osłabiać rynek, manifestując się m.in. niższymi obrotami na giełdach kryptowalut. Grudzień był drugim miesiącem z rzędu, od ponad półtora roku, w którym zauważyliśmy wzrost o 5,2 proc. ilości stablecoinów. Można to traktować jako jeden z pierwszych sygnałów potwierdzających rozpoczęcie nowej hossy.

Dodatkowo pojawia się kwestia oczekiwań związanych z wprowadzeniem pierwszego ETFu na bitcoina na początku roku, co potencjalnie przyciągnęłoby środki instytucji finansowych. Warto podkreślić, że chociaż to wydarzenie może wywierać pozytywny wpływ długoterminowy, nie można wykluczyć scenariusza realizacji zysków w momencie jego wystąpienia. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku halvingu bitcoina, który zmniejszyłby podaż tej kryptowaluty o połowę, a którego nadejście przewiduje się na 10 kwietnia 2024 r. Również tutaj musimy uwzględnić scenariusz realizacji zysków tuż po wystąpieniu tego zdarzenia. Mimo to coraz więcej znaków świadczy o prawdopodobieństwie przebicia historycznych szczytów na bitcoinie w 2024 roku.

Zdaje się, że „groźba jest bardziej bolesna niż jej realizacja", dlatego zaufanie inwestorów w kontekście upadłości giełdy FTX oraz kary za pranie brudnych pieniędzy przez Binance nie tylko nie zostało negatywnie odebrane, ale rozwiązanie tych spraw uwolniło inwestorów od spekulacyjnych obaw o ryzyka, które wcześniej były jedynie przedmiotem spekulacji. Wydaje się, że wprowadzenie ETFu na bitcoina przyspieszy integrację kryptowalut w gospodarkach.

Źródło

Skomentuj artykuł: