KE nie planuje wydłużenia terminów w ramach KPO. Firmy chcą "szybkiej ścieżki"

Istnieje ryzyko, że spora część z inwestycji w ramach polskiego KPO jest zagrożona niedotrzymaniem terminów. Przedsiębiorcy oczekują od rządu szybkiej ścieżki, a Komisja Europejska na razie nie rozważa możliwego przedłużenia terminów w Funduszu Odbudowy, planując zamknąć program w 2026 r.

Ursula von der Leyen podczas wizyty w Warszawie zapowiedziała odblokowanie dla Polski środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz Funduszu Spójności. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, przekazała, że środki z KPO mają trafić głównie na zieloną transformację, na żłobki, do małych i średnich firm zwłaszcza w obszarze rolnictwa, na edukację i rozbudowę szerokopasmowego internetu.

Przyznała jednocześnie, że ze względu na opóźnienia, szereg inwestycji, które miały by być finansowane z Krajowego Planu Odbudowy "jest pod presją czasu" i dlatego rewizja polskiego KPO przez rząd jest konieczna. Według firmy doradczej CRIDO, w części grantowej KPO zagrożonych jest ok. 30 inwestycji (spośród 41 ogółem), w ramach których dotychczas niezainwestowane środki opiewają na kwotę ponad 50 mld zł. W przypadku części pożyczkowej programu ryzyko niezrealizowania inwestycji dotyczy w zasadzie wszystkich przypadków, a zagrożona może być niemal cała kwota przypadająca na część pożyczkową programu, która przekracza 150 mld zł.

Firma szacuje, że zagrożonych niewykorzystaniem jest od 150 do 210 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Łączny budżet KPO dla Polski to ponad 263 mld zł, z czego 111 mld zł w części dotacyjnej i 152 mld zł w części pozyczkowej.

Przedsiębiorcy z Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie zaapelowali do rządu o "przygotowanie szybkiej ścieżki składania wniosków i weryfikacji ich na realizację projektów, które będą mogły otrzymać finansowanie".

- Inwestycje z KPO muszą być wykonane i rozliczone do końca 2026 roku. Jeżeli mówimy o dużych zadaniach publicznych czy energetycznych, to nie mamy zbyt wiele czasu, by te inwestycje zacząć i zrealizować. Przed przedsiębiorcami, a także merytorycznymi ministerstwami czas wielkiej mobilizacji 

mówi Hanna Mojsiuk, szefowa PIG.

Komisja Europejska nie planuje jednak wydłużać terminów wypłat z Funduszu Odbudowy. Rzecznik KE, w rozmowie z portalem euractiv.com, zaznaczył, że fundusz "jest instrumentem tymczasowym". Jak wynika z wypowiedzi europosłów, cytowanych przez Euractiv, nie brakuje głosów popierających przedłużenie czasu na realizację zadań w ramach Funduszu Odbudowy. Siegfried Muresan z EPL zasugerował ewaluację programu w 2025 r. i podjęcie wówczas dalszych działań.
 

Skomentuj artykuł: